Stilon goni czołówkę. Piast coraz słabiej

2014-10-11, Sport

Piłkarze Stilonu powrócili na właściwe tory i po dobrej grze w drugiej połowie wygrali na wyjeździe z Dębem Sławą Balcerzak i Spółką 3:0.

Stilon na razie zajmuje czwartą pozycję w III-ligowej tabeli

Już pierwsza połowa pokazała, że gorzowianie nie myślą o niczym innym jak wygranej, ale co innego chęci, co innego poczynania na boisku. Podopieczni trenera Artura Andruszczaka grali słabo, przede wszystkim niedokładnie. Szansę na strzelenie gola miał Rafał Świtaj, lecz uderzył w słupek. Swoją szansę miał również Konrad Ziajka, ale nic z tego nie wyszło.

Przełom nastąpił kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy. Rafał Świtaj znakomicie egzekwować rzut wolny i po jego strzale Łukasz Budzyński musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Chwilę później było już 2:0. Po dośrodkowaniu z prawej strony Tomasz Szwieca akcję zamknął obrońca Dębu Artur Siwy, ale zanim wyekspediować piłkę gdzieś poza boisko lub daleko w pole, uderzył ją wprost do własnej bramki. Dziesięć minut później wynik ustalił Konrad Ziajka, strzelając tuż przy słupku z okolic punktu oznaczającego rzut karny.

- Musiałem powiedzieć zawodnikom w szatni kilku ostrzejszych słów, bo gdyby wykorzystali w pierwszej połowie choć jedną z kilku okazji mecz ułożyłby się inaczej i łatwiej byłoby o wygraną. Pokazała to zresztą druga część – krótko ocenił pojedynek trener Stilonu Artur Andruszczak.

Niestety, swoje spotkanie, już dziewiąty raz w tym sezonie, przegrali piłkarze Piasta Karnin. Podopieczni trenera Tomasza Jeża polegli Bystrzycy Kąty Wrocławskiej 0:2, i to przed własną publicznością. Mecz dla Piasta zaczął się od… samobójczej bramki Łukasza Wawrzyniaka i to już w pierwszej minucie. Zaledwie siedem minut później było 2:0 dla gości i trudno w takim momencie poskładać się, gdy ledwo po rozpoczęciu meczu dostaje się dwa ciosy na własne życzenie. – Nie mamy też odpowiednich umiejętności na grę z takimi rywalami jak Bystrzyca – przyznał trener Piasta Tomasz Jeż.

Dąb Sława Balcerzak i Spółka - Stilon Gorzów 0:3 (0:0)

Bramki: Świtaj (51), Ar. Siwy (52 sam.), Ziajka (62).

Stilon: Dłoniak - Somrani, Kucharski, Gruszecki, Szwiec - Wiśniewski (73. Timoszyk), Szałas (69. Maliszewski), Świtaj, Błajewski (84. Mrozek), Ziajka - Nowaczewski (65. Posmyk).