2014-10-13, Sport
Gorzowskie piłkarki nadal mają kłopoty z wygrywaniem meczów w ekstraklasie. W IX kolejce doznały one ósmej porażki i zaczynają mocno tracić dystans do miejsca gwarantującego utrzymanie się w krajowej elicie.
- Ręce opadają, kiedy traci się tak głupie gole. Sama właściwie mogłam wziąć piłkę i pójść wrzucić do naszej bramki – nie kryła rozczarowania grająca trener TKKF Stilon Marzena Salamon.
Rzeczywiście, w 56 minucie nasza bramkarka Katarzyna Poźniak zbyt daleko wyszła od swojej świątyni co natychmiast wykorzystała Marta Kryszak, lobując gorzowską golkiperkę. – Ponownie dostałyśmy lekcję pokory – przyznała już po ostatnim gwizdku sędziny K. Poźniak.
Gorzowianki bardzo chciały przełamać swoją niemoc z rywalem będącym w ich zasięgu. KKP Bydgoszcz przed meczem miał tylko trzy oczka przewagi nad Stilonem i w razie wygranej naszej ekipy, obie drużyny legitymowałyby się jednakowym dorobkiem. A tak, bydgoszczanki uciekły już na sześć punktów.
- Już w pierwszej połowie powinniśmy rozstrzygnąć to spotkanie, gdyż mieliśmy mnóstwo dogodnych okazji do strzelenia kilku goli – denerwował się prezes TKKF Stilon Janusz Kałuziński, a Marzena Salamon nie potrafi zrozumieć, dlaczego brakuje skuteczności.
- Na treningach wszystko wychodzi niemal książkowo, przychodzi mecz, stwarzamy okazje i… pudłujemy – rozkłada ręce.
Co ciekawe, na własnym boisku gorzowianki zdobyły do tej pory zaledwie trzy gole, a na wyjazdach siedem. Najgorsze jest to, że przegrały już czwarty mecz różnicą zaledwie jednej bramki i we wszystkich tych pojedynkach były bliskie zwycięstw.
- Z niektórymi rywalami nie mamy szans, ale z wieloma już tak i dzisiaj powinniśmy być bliżej środkowej strefy tabeli a nie na przedostatniej pozycji. Będziemy jednak walczyły do końca – zapowiada nasza trenerka.
RB
TKKF Stilon Gorzów - KKP Bydgoszcz 0:1 (0:0)
Bramka: Kryszak 56
TKKF Stilon: Poźniak - Zdunek, Szafrańska, Sobczak, Sanocka (64. Szuba) - Nowicka, Salamon, Walczyk, Gawryluk - Szlendak, Zasowska.
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.