2015-01-18, Sport
Kiedy gra się słabiej niż zazwyczaj najważniejsze jest zwycięstwo. Z takiego założenia wyszli siatkarze Meprozetu GTPS i zainkasowali kolejny komplet punktów.
Pojedynek ze Stoczniowcem Gdańsk miał być dla podopiecznych Krzysztof Kocika spacerkiem, ale nasi – jak to mają w zwyczaju – dostosowali się poziomem sportowym do słabszego rywala i stąd mieli kłopoty. Już w inauguracyjnej partii zapachniało niespodzianką, kiedy to goście od pierwszej do ostatniej piłki prowadzili i pewnie zwyciężyli. Każda kolejna przegrana odsłona oznaczałaby straty punktowe, dlatego GTPS wziął się do pracy i choć nadal nie błyszczał potrafił wygrywać. W męczarniach, ale liczy się efekt końcowy.
W nadchodzącą sobotę gorzowianie pojadą do Międzyrzecza na spotkanie z wiceliderem Orłem. I choć nasi mają na koncie komplet 14 zwycięstw, a Orzeł poniósł już cztery porażki, to w punktach wygląda to dużo lepiej dla międzyrzeczan. Tracą oni do GTPS zaledwie cztery oczka, co oznacza, iż wygrana za komplet pozwoli im zbliżyć się tylko na jeden punkcik. W przypadku zwycięstwa GTPS sprawa pierwszej pozycji przed play off zostanie praktycznie rozstrzygnięta.
RB
Meprozet GTPS Gorzów - Stoczniowiec Gdańsk 3:1 (22:25, 25:20, 25:21, 25:23)
Meprozet GTPS: Stefaniak, Wojtysiak, Troska, Kramer, Stępień, P. Greś, Kocoń (libero) oraz Pękalski, Gajowczyk, K. Greś, Trojan
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.