2015-03-09, Sport
Za nami pierwsze mecze półfinałowe EBL, które pokazały, że wyższe miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej i bycie faworytem nie gwarantuje zwycięstwa.
Beniaminek ligi, rewelacja rundy zasadniczej Niebo Jest Boiskiem przekonało się dość boleśnie, że play-off rządzi się swoimi prawami i pokazuje siłę drużyny. W pierwszym meczu
Niebo Jest Boiskiem (2 miejsce po rundzie zasadniczej) wysoko przegrało z obrońcą tytułu Energy Team (3 m-ce). Rewelacyjnie zagrał zwłaszcza Marek Mańkowski, zdobywając 43 punkty i osiągając skuteczność na poziomie 68 procent. Najlepiej punktujący dla NJB był Mariusz Kaczanowski 17 pkt. Końcowy wynik Energy Team – NJB 90:65 (20-16, 28-20, 26-12, 16-17).
W drugim spotkaniu półfinałowym zagrały drużyny, które spotkały się w półfinale również w poprzednim sezonie 2013/2014 - MK Zaune i Sokół Międzychód. Wtedy zwycięsko wyszedł Sokół, jednak nowy sezon to nowe rozdanie i MK Zaune pokazało, że w tym roku nie przypadkowo zdobyło już jedną koronę: Puchar Ligi i chcą więcej, chcą powrócić na sam szczyt ligi czyli wywalczyć mistrzostwo. Na razie zrobili pierwszy mały krok wygrywając z Sokołem 72: 64 (15-17, 14-17, 24-4, 19-26). Najlepiej punktującym dla MK Zaune był Jerzy Makara 14 pkt, a dla Sokoła Adam Adamski 24 pkt.
Ostatni niedzielny mecz zdecydował o tym, kto zagra o miejsca 5 i 7 w EBL. MKS Puszkin I LO przegrał z PWSZ Amigos 51:60 (19-10, 7-18, 8-12, 17-20) i dzięki wygranej Amigos PWSZ zagra o 5 miejsce a MKS Puszkin I LO o 7 miejsce. Najlepiej punktującym dla Amigos był Dominik Trościanka 19 pkt, a dla I LO Andrzej Grzelak 15 pkt. Obie drużyny
poczekają na swoich rywali do przyszłej niedzieli, gdzie zostanie rozegrany kolejny mecz 5-8 a spotkają się MIB-POL i Sazan AP. Wtedy zostaną rozegrane też drugie mecze najlepszej czwórki.
(mo)
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.