2015-03-28, Sport
W trzecim tegorocznym podejściu piłkarze Stilonu wreszcie zainkasowali komplet punktów, wygrywając na własnym boisku z Piastem Żmigród 3:0. Wszystkie gole strzelił Paweł Posmyk.
Nasi piłkarze byli zdecydowanym faworytem i swoją wyższość pokazali też na boisku. Od pierwszego gwizdka sędziego przejęli inicjatywę i choć na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do 38 minuty, to już wcześniej były okazje, po których mogliśmy unieść ręce do góry w geście radości. Brakowało jednak trochę szczęścia, ale i też precyzji w wykańczaniu okazji. A może po prostu tylko Paweł Posmyk miał tego dnia patent na golkipera Piasta?
Pierwszą bramkę Posmyk strzelił w 38 minucie, demonstrując ładne uderzenie z ostrego kąta. Zaraz po przerwie popisał się on sprytem w polu karnym, dopadając jako pierwszy do piłki po odbiciu jej przez bramkarza gości. Na dziesięć minut przed końcem Paweł Posmyk skompletował hat-tricka
Trener Artur Andruszczak cieszył się nie tylko z rewelacyjnej postawy swojego super-snajpera, ale przede wszystkim z przełamania się całego zespołu, który powoli zapominał jak się wygrywa. A cel gorzowian jest jasny: w każdym spotkaniu walczyć o zwycięstwo, bo tylko w tej sytuacji można rozwinąć mocniej skrzydła i powalczyć o coś więcej niż tylko miejsce w środkowej strefie trzecioligowej tabeli.
RB
Stilon Gorzów – Piast Żmigród 3:0 (1:0)
Bramki: Posmyk 3 (38, 47, 80)
Stilon: Wolarek – Somrani, Szwiec, Gruszecki, Kucharski – Szałas (70. Timoszyk), Wiśniewski, Maliszewski (81. Kotus), Błajewski (46. Mrozek), Posmyk – Ziajka.
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.