Zimny prysznic dla mistrzów Polski na ligową inaugurację

2015-04-12, Sport

Nie udał się daleki wyjazd żużlowców MONEY.makesMONEY.pl Stal do Tarnowia. W pierwszym ligowym meczu mistrzowie Polski przegrali z tamtejszą Unią 40:50.

Najmniej pretensji po meczu w Tarnowie można mieć do naszych juniorów - Adriana Cyfera i Bartosza Zmarzlika

O porażce gorzowian zadecydowały fatalne ustawienia motocykli na początku spotkania oraz kilka prostych błędów na dystansie w późniejszej części pojedynku. Jedynym zawodnikiem, do którego nie można mieć większych uwag jest Adrian Cyfer, który najszybciej dopasował się do tarnowskiego owalu i aż żal, że pojechał tylko czterokrotnie. Dobre momenty mieli Bartosz Zmarzlik i Matej Zagar. Najbardziej zawiódł Niels Kristian Iversen.

W inauguracyjnym biegu gospodarze zdecydowanie wygrali start i pewnie dowieźli do mety komplet punktów. W wyścigu młodzieżowym Bartosz Zmarzlik przy wyjściu z pierwszego łuku dynamicznym atakiem wyprzedził Ernesta Kozę, natomiast Adrian Cyfer długo męczył się z Damianem Dąbrowskim, ale ostatecznie nasi juniorzy wygrali 4:2. Potem mieliśmy dwa beznadziejne wyścigi gości. Najpierw Matej Zagar i Tomasz Gapiński nawet nie powąchali spalin wydobywających się z rur wydechowych Kennetha Bjerre i Leona Madsena, a chwilę później Zmarzlik wygrał co prawda start z Martinem Vaculikiem i Ernestem Kozą, lecz obaj reprezentanci miejscowych szybko przemknęli obok naszego młodzieżowca. Najgorsze, że bardzo daleko za wszystkimi uczestnikami był Niels Kristian Iversen.

Po pierwszej serii było 17:7 dla Jaskółek i co niektórzy kibice Stali przypomnieli sobie ubiegłoroczną potyczkę w Mościcach, gdzie nasi polegli 31:59. Na szczęście druga seria wlała trochę optymizmu w serca nadwarciańskich kibiców. W piątym biegu mądrze pojechał Krzysztof Kasprzak, który na drugim łuku umiejętnie wypchnął na szeroką Leona Madsena i tym samym zrobił miejsce dla Linusa Sundstroema. W szóstej odsłonie świetnie pojechał Tomasz Gapiński, który ostro powalczył z Januszem Kołodziejem i wyprzedzając go stworzył też dobrą okazję Matejowi Zagarowi. Słoweniec skorzystał z tego i stalowcy wygrali dubletem. Zrobiło się ,,tylko’’ 15:21, ale w siódmym biegu ponownie bardzo słabo pojechał Niels Kristian Iversen i już w tym momencie szanse na korzystny wynik mocno zmalały.

- Nie wiem co się stało, ale kompletnie nie mogę znaleźć ustawień sprzętu. Kiepski dzień mam dzisiaj – powiedział zdegustowany swoją postawą Duńczyk.

Co prawda ośmiopunktowa przewaga gospodarzy o niczym jeszcze nie świadczyła, lecz widać było w gorzowskim zespole brak pomysłu na skuteczną jazdę po tarnowskim owalu. Pokazał to choćby ósmy wyścig, w którym nasi powinni wygrać 5:1, lecz Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar nie wykorzystali sporej szansy na wyprzedzenie Janusza Kołodzieja. Kiedy w następnej gonitwie miejscowi zwyciężyli podwójnie już tylko najwięksi optymiści mistrzowskiej drużyny liczyli na uzyskanie w miarę dobrego wyniku. W 11 wyścigu fajnie pojechał Adrian Cyfer, choć nie dowiózł drugiej pozycji do mety. W następnym biegu trener Piotr Paluch sięgnął po podwójną zmianę. Krzysztof Kasprzak pojechał w miejsce Nielsa Kristiana Iversena a Bartosz Zmarzlik zastąpił Tomasza Gapińskiego. Nic to nie dało, gdyż nasza para bardzo wyraźnie przegrała. Tym samym tarnowianie jeszcze przed wyścigami nominowanymi zapewnili sobie bezproblemowe zwycięstwo.

Udane dla mistrzów były za to nominowane biegi. Po licznych próbach wreszcie odnalazł się Niels Kristian Iversen i wraz z Adrianem Cyferem wywalczył pięć punktów. Natomiast w ostatniej odsłonie Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar pewnie ograli Kennetha Bjerre i gorzowianie zdołali wywalczyć w całym spotkaniu 40 punktów, co jest dobrym prognostykiem przed rewanżem w Gorzowie.

Robert Borowy

Fot. Wojciech Mita

UNIA TARNÓW - MONEYMAKESMONEY.PL STAL GORZÓW 50:40

Unia: Martin Vaculik - 15 (3,3,3,3,3), Artur Mroczka - 5+2 (2*,1,2*,0), Leon Madsen - 8+1 (2*,0,3,2,1), Kenneth Bjerre - 8+1 (3,3,0,2*,0), Janusz Kołodziej - 9+1 (2*,1,3,3,0), Damian Dąbrowski - 0 (u,0,0), Ernest Koza - 5 (2,3,0)

MONEYmakesMONEY.pl Stal: Krzysztof Kasprzak - 9+2 (1,2,1*,3,1,1*), Linus Sundstroem - 1+1 (0,1*,-,-,-), Matej Zagar - 10+1 (1,3,2,1,1*,2), Tomasz Gapiński - 2+1 (0,2*,0,-), Niels Kristian Iversen - 3+2 (0,0,1*,-,2*), Adrian Cyfer - 7 (1,2,1,3), Bartosz Zmarzlik - 8 (3,1,2,2,0).
Bieg po biegu:
1. Vaculik, Mroczka, Kasprzak, Sundstroem 5:1
2. Zmarzlik, Koza, Cyfer, Dąbrowski (u) 2:4 (7:5)
3. Bjerre, Madsen, Zagar, Gapiński 5:1 (12:6)
4. Koza, Kołodziej, Zmarzlik, Iversen 5:1 (17:7)
5. Bjerre, Kasprzak, Sundstroem, Madsen 3:3 (20:10)
6. Zagar, Gapiński, Kołodziej, Dąbrowski 1:5 (21:15)
7. Vaculik, Cyfer, Mroczka, Iversen 4:2 (25:17)
8. Kołodziej, Zagar, Kasprzak, Koza 3:3 (28:20)
9. Vaculik, Mroczka, Zagar, Gapiński 5:1 (33:21)
10. Madsen, Zmarzlik, Iversen, Bjerre 3:3 (36:24)
11. Kołodziej, Zmarzlik, Zagar, Mroczka 3:3 (39:27)
12. Kasprzak, Madsen, Cyfer, Dąbrowski 2:4 (41:31)
13. Vaculik, Bjerre, Kasprzak, Zmarzlik 5:1 (46:32)
14. Cyfer, Iversen, Madsen, Bjerre 1:5 (47:37)
15. Vaculik, Zagar, Kasprzak, Kołodziej 3:3 (50:40)

Sport

Robert
Borowy

Poziom zawodów na pewno będzie wysoki

W najbliższy weekend na stadionie przy ulicy Krasińskiego w Gorzowie odbędą się Mistrzostwa Polski Masters w lekkoatletyce - ogólnopolskie zawody dla doświadczonych sportowców, którzy ukończyli 35. rok życia. Wstęp bezpłatny.