Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Bonifacego, Julity, Macieja , 14 maja 2025

Stilon niczym taran dalej demoluje rywali

2015-04-22, Sport

Piłkarze Stilonu nadal są na fali. Tym razem pewnie pokonali Lechię Dzierżoniów, będąc przez 90 minut zdecydowanie lepszym zespołem.

medium_news_header_11062.jpg

Przed wybiegnięciem obu drużyn na murawę trudno było wskazać faworyta. Goście ostatnio nie błyszczą, ale znajdują się w czubie tabeli i dla nich mecz w Gorzowie był tak naprawdę meczem ostatniej szansy, jeśli myśleli oni o dalszej walce o wygranie grupy dolnośląsko-lubuskiej trzeciej ligi. Nasz zespół z kolei w ostatnich tygodniach gra świetnie, wygrał trzy spotkania z rzędu, lecz pojawił się pewien problem. W sobotnim pojedynku w Karninie kontuzji doznał Maciej Wolarek, natomiast Dawid Dłoniak nieco wcześniej został zawieszony przez zarząd klubu na trzy spotkania i Stilon pozostał bez… bramkarza.

- Zawodnicy wyszli z propozycją do władz klubu, żeby skrócić karę Dłoniakowi do jednego meczu, co mogłoby pozwolić mu na występ z Lechią. Zarząd jednak podtrzymał swoją wcześniejszą decyzję – powiedział prezes Stilonu Mariusz Stanisławski. Tym samym trener Artur Andruszczak musiał głębiej sięgnąć do rezerw i postawił na 17-letniego Gabriela Kodzisa, występującego na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów. Ten zrewanżował się trenerowi za zaufanie i zagrał naprawdę dobry mecz, zresztą jak cała drużyna.

Gorzowianie od pierwszej minuty narzucili ofensywny styl gry i już w dziewiątej minucie Mateusz Trachimowicz świetnym dośrodkowaniem obsłużył Pawła Posmyka i było 1:0. Po zdobyciu gola pod bramką Lechii co rusz się kotłowało, nasi piłkarze stworzyli mnóstwo dobrych okazji, ale piłka jakoś nie chciała wpaść do siatki. Dopiero w 35 minucie niezawodny Paweł Posmyk trafił ponownie (to już jego 12 gol wiosną), choć mógł uczynić to chwilę wcześniej, kiedy po wymanewrowaniu bramkarza zbyt lekko uderzył do bramki i obrońcy gości zdążyli wybić futbolówkę. W 42 minucie kapitalnie na wolne pole piłkę wypuścił Damian Szałas, a szybki jak pendolino Daniel Mrozek wyskoczył zza pleców obrońców i będąc sam na sam z bramkarzem zdobył trzeciego dla gospodarzy gola.

Po zmianie stron stilonowcy nie forsowali już tempa, ale cały czas mieli inicjatywę. Stworzyli także kolejne sytuacje, jedną z nich wykorzystał bardzo dobrze grający Konrad Ziajka. Goście również mieli parę okazji do zdobycia honorowego gola, lecz każdorazowo na posterunku stał wspomniany Gabriel Kodzis.

- Jesienią brakowało nam typowego środkowego napastnika i dlatego mieliśmy liczne problemy z grze w ataku. Teraz Paweł Posmyk znajduje się w wysokiej formie i od razu robi różnicę na naszą korzyść. Z gry zespołu jestem coraz bardziej zadowolony i nie mamy zamiaru spuszczać z tonu. W sobotę zagramy z wiceliderem i jak zawsze wyjdziemy na murawę z chęcią zdobycia kompletu punktów – powiedział Artur Andruszczak.

Robert Borowy

Stilon Gorzów – Lechia Dzierżoniów 4:0 (3:0)

Bramki: Posmyk 2 (9 i 35), Mrozek (42) oraz Ziajka (70)

Stilon: Kodzis – Szwiec, Kucharski, Bil, Trachimowicz (54. Somrani) – Wiśniewski, Mrozek (73. Błajewski), Maliszewski (70. Timoszyk), Szałas (46. Świtaj), Ziajka – Posmyk

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x