2015-06-21, Sport
Taką Stal chcieliśmy oglądać od początku sezonu. Forma przyszła o kilka tygodni za późno, ale dobrze, że w ogóle się pojawiła.
O rzeczywistej sile stalowców mogły przekonać się Jaskółki z Tarnowa, które zostały właśnie rozbite przy Śląskiej. Przed meczem Moneymakesmoney.pl Stal z Unią Tarnów wiadomo było, że goście osłabieni brakiem Leona Madsena nie będą w stanie powalczyć o zwycięstwo, ale zrobią wszystko, żeby wywalczyć punkt bonusowy. Już pierwsza seria pokazała jednak, że gospodarze są świetnie przygotowani do walki i po czterech biegach odrobili straty z Tarnowa. W połowie zawodów ich przewaga wzrosła do 14 punktów. Jaskółki nadzieję na uratowanie bonusa mieli po ósmym biegu, który zakończył się ich wygraną 4:2. Jak czas pokazał, było to jedyne drużynowe zwycięstwo gości. Od dziewiątego biegu rozpoczął się demontaż tarnowian, z których tak naprawdę błyszczał tylko Janusz Kołodziej, chwilami starał się wspierać go Martin Vaculik.
- Tor był świetnie przygotowany, można było na nim powalczyć, ale gospodarze byli idealnie spasowani i niewiele mogliśmy zrobić – powiedział trochę podłamany Janusz Kołodziej, a Artur Mroczka dodał, że problemem nie była może sama nawierzchnia, ale geometria toru.
- Tu się naprawdę trudno jeździ i zawodnicy mający rzadko okazję na starty potrzebują trochę czasu na złapanie kątów. Zanim to zrobią jest już najczęściej po meczu – dodał były zawodnik Moneymakesmoney.pl Stal.
Gorzowianie po raz pierwszy w sezonie pojechali jak na mistrzów przystało. Przede wszystkim zespołowo. Dawno nie zdarzyło się, żeby wszyscy punktowali na dobrym poziomie.
- Złapaliśmy tylko jedno zero i to po pechowym starcie Adriana Cyfera – zauważył trener Stanisław Chomski.
Znakomity mecz zaliczył Bartosz Zmarzlik, który wywalczył pierwszy w karierze czysty komplet 15 punktów. – Cieszę się z tego, choć miałem już kilka kompletów z bonusami - przypomniał.
Czy gorzowianie powrócili już na właściwe tory? Wszystko wskazuje na to, że tak, a świadczą o tym coraz lepsze występy poszczególnych zawodników w innych imprezach. Może nadal formą nie błyszczy Krzysztof Kasprzak, ale zaczyna mieć on już coraz pewniejsze wyścigi. Powoli stabilizuje się forma u Piotra Świderskiego.
- Szkoda, że trener nie dał mi szansy pojechania jeszcze w jednym wyścigu. Może bał się o bonusa, ale niepotrzebnie. Cieszę się, że zdobywałem punkty na rywalach, bo każdy taki punkcik przy dobrej jeździe partnera daje drużynie zwycięstwo 4:2 lub remis. A to jest ważne w takich meczach – dodał.
Już za tydzień stalowcy pojadą u siebie z GKM Grudziądz i w przypadku zdobycia kolejnego kompletu meczowego ich sytuacja w tabeli wyraźnie się poprawi. Na razie, po wielu tygodniach, nasz zespół opuścił ostatnie miejsce, teraz czas na powolne przesuwanie się do góry. Awans do play off dalej jest realny, choć nie ma już miejsca na żadne pomyłki.
Robert Borowy
MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - Unia Tarnów 61:29
MONEYmakesMONEY.pl Stal: Niels Kristian Iversen - 11+3 (3,1*,3,2*,2*), Linus Sundstroem - 9+2 (1,2,2*,2,2*), Matej Zagar - 12 (3,2,3,1,3), Piotr Świderski - 3+1 (1,1*,1,-,-), Krzysztof Kasprzak - 6+2 (1,2*,2,1*), Bartosz Zmarzlik - 15 (3,3,3,3,3), Adrian Cyfer - 5+1 (2*,3,0).
Unia T.: Martin Vaculik - 8 (2,3,1,0,2,0), Artur Mroczka - 3 (0,0,-,3,0,0), Kenneth Bjerre - 5 (2,1,1,0,1), Wiktor Kułakow - 0 (0,0,-,-), Janusz Kołodziej - 12 (2,3,3,2,1,1), Ernest Koza - 1 (1,0,0,0), Damian Dąbrowski - 0 (0,0,-).
Bieg po biegu:
1. (60,96) Iversen, Vaculik, Sundstroem, Mroczka 4:2
2. (61,25) Zmarzlik, Cyfer, Koza, Dąbrowski 5:1 (9:3)
3. (61,50) Zagar, Bjerre, Świderski, Kułakow 4:2 (13:5)
4. (62,38) Cyfer, Kołodziej, Kasprzak, Dąbrowski 4:2 (17:7)
5. (61,47) Vaculik, Zagar, Świderski, Mroczka 3:3 (20:10)
6. (61,94) Zmarzlik, Kasprzak, Bjerre, Kułakow 5:1 (25:11)
7. (61,87) Kołodziej, Sundstroem, Iversen, Koza 3:3 (28:14)
8. (61,53) Kołodziej, Kasprzak, Vaculik, Cyfer 2:4 (30:18)
9. (61,78) Iversen, Sundstroem, Bjerre, Vaculik 5:1 (35:19)
10. (61,72) Zagar, Kołodziej, Świderski, Koza 4:2 (39:21)
11. (63,07) Mroczka, Sundstroem, Kasprzak, Bjerre 3:3 (42:24)
12. (62,57) Zmarzlik, Vaculik, Zagar, Koza 4:2 (46:26)
13. (61,71) Zmarzlik, Iversen, Kołodziej, Mroczka 5:1 (51:27)
14. (62,44) Zmarzlik, Sundstroem, Bjerre, Mroczka 5:1 (56:28)
15. (62,82) Zagar, Iversen, Kołodziej, Vaculik 5:1 (61:29)
W najbliższy weekend na stadionie przy ulicy Krasińskiego w Gorzowie odbędą się Mistrzostwa Polski Masters w lekkoatletyce - ogólnopolskie zawody dla doświadczonych sportowców, którzy ukończyli 35. rok życia. Wstęp bezpłatny.