2015-11-23, Sport
Piłkarze ręczni Kancelarii Andrysiak Stali Gorzów zanotowali dziewiątą wygraną w drugiej lidze i pewnie przewodzą w tabeli z kompletem punktów.
Podopieczni trenera Janusza Szopy, choć tym razem naszego trenera nie było z drużyną (zastąpił go Łukasz Bartnik) wybrali się do Czerska, gdzie zmierzyli się z tamtejszym Borowiakiem. I nie mieli żadnych problemów z udowodnieniem swojej wyższości, wygrywając 37:20, prowadząc do przerwy 23:10. Najwięcej bramek zdobył Marek Baraniak – 9.
Nasi zawodnicy tradycyjnie już przystąpili do pojedynku w pełni skoncentrowani, chcąc jak najszybciej wypracować dużą przewagę, żeby z jednej strony nie denerwować się w dalszej fazie meczu, z drugiej zniechęcić rywala do jakiegoś nadludzkiego wysiłku. Nie zawsze jednak nakreślony plan udaje się wykonać na parkiecie, zwłaszcza wtedy, gdy celowniki nie są odpowiednio ustawione. Gorzowianie w pierwszych akcjach robili wszystko prawidłowo, ale pudłowali i to rywale początkowo prowadzili. Nie trwało to długo, bo nasi szybko powrócili na odpowiednie tory i już do przerwy wypracowali 13-bramkową przewagę. W drugiej połowie gorzowianie spuścili trochę z tonu, w pełni jednak kontrolując mecz.
(b)
Fot. Marcin Szarejko
Borowiak Czersk - Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów 20:37 (10:23)
Stal: Nowicki, Szot – Baraniak 9, Zając 6, Góral 4, M. Stupiński 4, Polak 4, Książkiewicz 3, Śramkiewicz 2, Gałat 1, Kminikowski 1, K. Stupiński 1, Kłak 1, Chudy 1, Kubacki, Bartnik.
Cuprum Stilon Gorzów kontynuuje budowę składu na nadchodzący sezon 2025/2026.