2016-01-09, Sport
Kancelaria Andrysiak Stal odniosła 14 zwycięstwo w rozgrywkach pomorskiej II ligi i pozostaje liderem z kompletem punktów. Nasz zespół pewnie pokonał MKS Brodnicę 43:22.
Miał być spacerek i tak naprawdę był, choć co bardziej wybredni kibice mieli prawo kręcić nosem, oglądając drugą połowę. Ale powiedzmy sobie jasno, że trudno się zmobilizować w sytuacji, kiedy spotkanie zostało rozstrzygnięte już po pół godzinie gry. Nasi szczypiorniści w pierwszej części grali szybko, z pomysłem i skutecznie, czego efektem było 28 strzelonych goli. Po stronie strat widniała osamotniona ,,ósemka’’, gdyż gorzowianie znakomicie bronili. Po zmianie stron nastąpiło rozluźnienie, bo nie było sensu utrzymywać szalonego tempa gry, zwłaszcza że był to pierwszy po trzytygodniowej przerwie występ ligowy.
Gorzowianie już po kilku minutach prowadzili 6:1, a po 12 minutach 13:2. Znakomitą skutecznością imponował Marek Baraniak (na zdjęciu). Nasz skrzydłowy strzelał z większą częstotliwością jak… Robert Lewandowski w słynnym meczu z Wolfsburgiem. W 12 minut zdobył osiem goli i na tym zakończył swój festiwal, dając szansę kolegom. W drugiej połowie na listę strzelców wpisali się obaj nasi bramkarze, wykorzystując rzuty karne.
Za tydzień stalowcy ponownie zagrają przed własną publicznością z ekipą Tytani Wejherowo.
(b)
Fot. Marcin Szarejko
Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów - MKS Brodnica 43:22 (28:8)
Stal: Nowicki 1, Szot 1 – Baraniak 8, Stupiński M. 8, Zając 5, Kłak 5, Polak 3, Gałat 3, Kubacki 3, Chudy 2, Kminikowski 1, Stefanicki 1, Śramkiewicz 1, Góral 1, Stupiński K., Bartnik.
Szczypiorniści Stali Gorzów rozpoczęli rozgrywki w Lidze Centralnej wyjazdowym meczem w Ciechanowie.