2016-01-23, Sport
Szesnaste zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach II ligi odnieśli szczypiorniści Kancelarii Andrysiak Stali Gorzów.
Wygrana tym ważniejsza, że odniesiona na trudnym parkiecie w Koszalinie i praktycznie otwierająca drogę do bezpośredniego awansu na zaplecze ekstraklasy. Przed gorzowianami tak naprawdę pozostał tylko jeden bardzo trudny wyjazd do Żukowa, gdzie rozstrzygnie się sprawa awansu.
Do Koszalina nasi pojechali bojowo nastawieni, ale zgodnie z przewidywaniami od początku obserwowaliśmy wyrównaną oraz zaciętą walkę. Gospodarze prowadzili 2:1, lecz od stanu 6:6 zaczęła się uwidaczniać niewielka przewaga gorzowian. Po bramce Mateusza Stupińskiego Stal prowadziła 9:7 i już do końca pierwszej połowy nasi prowadzili jedną lub dwoma bramkami. W tym okresie mecz był bardzo twardy, chwilami nawet zbyt ostry, a i sędziowie momentami się gubili.
Po zmianie stron stalowcy szybko zaczęli powiększać przewagę, która w 45 minucie osiągnęła poziom pięciu bramek (20:15). To trochę uspokoiło emocje ze strony Gwardii, która zaczęła zdawać sobie sprawę, iż sportowo ustępuje gościom i już nie dążyła wszelkimi sposobami do przejęcia inicjatywy. Losy spotkania zostały rozstrzygnięte osiem minut przed końcem, kiedy to Stal prowadziła 24:17.
RB
Fot. Stal Gorzów
Gwardia Koszalin – Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów 21:27 (13:15)
Stal: Nowicki, Szot – Baraniak 6, Bartnik 5, M. Stupiński 5, Kłak 5, Zając 5, Śramkiewicz 1, Kubacki, Rafalski, Chudy, Kminikowski, Stefanicki, K. Stupiński, Polak, Góral.
Szczypiorniści Stali Gorzów rozpoczęli rozgrywki w Lidze Centralnej wyjazdowym meczem w Ciechanowie.