więcej

 

 

Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Bernarda, Mony, Roksany , 14 września 2025

Na początek piłkarskiej wiosny wygrana Piasta i remis Stilonu

2016-03-12, Sport

Piłkarscy kibice już od dłuższego czasu odliczali dni do rozpoczęcia rundy rewanżowej, choć – przypomnijmy – że jesienią odbyły się już dwie kolejki.

medium_news_header_14132.jpg

Jako pierwsi z naszych dwóch trzecioligowych zespołów na boisko wybiegli gracze Piasta Karnin. Ich rywalem był Piast Żmigród i obie drużyny dostarczyły sporych emocji. Dosyć niespodziewanie wygrali gospodarze 2:1, dając sobie i nam nadzieje, że jeszcze mogą powalczyć o utrzymanie się w zreformowanej trzeciej lidze. Podopieczni trenera Mateusza Konefała już w piątej minucie trafili do siatki rywali a dokładniej uczynił to Karol Gardzielewicz. Potem na boisko dominowali goście, ale miejscowi chwilami próbowali się im odgryźć i też mieli okazje do podwyższenia wyniku.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i w 58 minucie przyjezdni dopięli celu, kiedy to Mateusz Fedyna strzałem głową doprowadził do wyrównania. To chyba tak rozkojarzyło ekipę ze Żmigrodu, że kilkadziesiąt sekund później sfaulowali oni w swoim polu karnym jednego z najbardziej aktywnych piłkarzy w meczu Michała Pakułę i Oskar Raćko pewnie strzelił gola z rzutu karnego. Goście ponownie robili wszystko, żeby doprowadzić chociażby do remisu, ale komplet punktów pozostał w Karninie.

Piast Gorzów-Karnin – Piast Żmigród 2:1 (1:0)

Bramki: Gardzielewicz (5), Raćko (60 karny) dla Piasta Karnin – Fedyna (58) dla Piasta Żmigród.

Piast Karnin: Fabiański – Buda (65. Teteruk, 84. Kijak), Brzytwa (61. Kaczmarek), Kucharski, Śliwiński – Startek, Kożuchowski, Konefał (80. Wawrzyniak), Gardzielewicz, Pakuła – Raćko.

* * *

Spotkanie Stilonu z rezerwami Miedzi Legnica również było emocjonujące i trzymało w napięciu do ostatnich minut. Kibice obejrzeli cztery gole i w sumie mogli opuszczać stadion przy ul. Olimpijskiej zadowoleni, gdyby nie fakt, że naszym piłkarzom bardzo są potrzebne punkty w walce o utrzymanie się w trzeciej lidze.

Niebiesko-biali rozpoczęli spotkanie wzorem swoich kolegów z Karnina i już w trzeciej minucie po kapitalnym dośrodkowaniu Krzysztofa Kaczmarczyka Patryk Bil efektownym strzałem głową otworzył wynik meczu. Potem bliski trafienia był Michał Chyrek, ale to goście w 17 minucie pokonali Macieja Wolarka i mieliśmy remis. Minęło kolejnych 11 minut a legniczanie grający w tym okresie z polotem prowadzili po strzale Adama Wasilewskiego. To trochę podcięło skrzydła naszym, którzy długo starali się odzyskać właściwy rytm gry.

Po przerwie z boiska chwilami wiało nudą, a jeśli ktoś był bliżej strzelenia gola to bardziej goście. Na wyrównanie musieliśmy czekać aż do 81 minuty. Po składnej akcji Konrad Ziajka uratował jeden punkt, choć w samej końcówce były jeszcze szanse na zadanie ostatecznego ciosu. Legniczanie z wielu opresji wyszli z obronną ręką. Obiektywnie oceniając trzeba stwierdzić, że remis nie krzywdzi żadnej z drużyn. Z drugiej strony nadal bolączką podopiecznych trenera Dariusza Borowego jest słaba skuteczność.

(b)

Stilon Gorzów – Miedź II Legnica 2:2 (1:2)

Bramki: Bil (3), Ziajka (81) dla Stilonu - Woźniczka (17), Wasilewski (28) dla Miedzi.

Stilon: Wolarek – Szwiec, Bil (46. Mazalon), Somrani (69. Świtaj), Zawistowski (35. Gołdyn) – Wiśniewski, Maliszewski, Kaczmarczyk, Szałas – Posmyk, Chyrek (51. Ziajka).

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x