więcej

 

 

Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Bernarda, Mony, Roksany , 14 września 2025

Adam Nawałka: Musimy sporo popracować nad organizacją gry

2016-03-24, Sport

Polscy piłkarze rozpoczęli przygotowania do czerwcowych mistrzostw Europy, które odbędą się we Francji.

medium_news_header_14265.jpg

Przypomnijmy, że nasz zespół w meczach grupowych spotka się z Niemcami, Ukrainą oraz Irlandią Północną. Z Wyspiarzami nasi zmierzą się 12 czerwca w Nicei i będzie to ważny początek, od którego może zależeć nawet awans do fazy pucharowej.

Zanim zaczniemy się emocjonować grą biało-czerwonych na francuskich stadionach czekają nas występy towarzyskie. Jeden z nich jest już za nami. W środę nasi piłkarze, w obecności ponad 38 tysięcy kibiców, gościli na stadionie w Poznaniu drużynę Serbii. Wygrali po golu Jakuba Błaszczykowskiego 1:0, ale czy zaprezentowali już formę jak na uczestników EURO 2016 przystało? Zdania na ten temat są podzielone, aczkolwiek w przewadze są ci, którzy uważają, że jest za wcześnie na wygłaszanie szerszych komentarzy. Dlatego lepiej oddać głos naszemu trenerowi Adamowi Nawałce, który po meczu Polska – Serbia podczas konferencji prasowej odpowiedział na kilka ciekawych pytań dziennikarzy. Oto ciekawsze fragmenty:

- Panie trenerze, jak oceni pan pierwszy tegoroczny sprawdzian polskiej drużyny?

- Serbia okazała się być wartościowym rywalem, dzięki temu zebraliśmy sporo materiału do analizy. Tak na gorąco cieszy mnie postawa drużyny, która fragmentami grała dobrze, ale nie obyło się również bez błędów. Musimy sporo popracować nad organizacją gry i nad  rożnymi detalami, co jest na obecnym etapie przygotowań naturalne, gdyż spotkaliśmy się pierwszy raz od czterech miesięcy. Jestem zadowolony za zaangażowanie. Mecz był rozgrywany naprawdę w dobrym tempie. Po raz kolejny zaobserwowałem u zawodników wielką chęć odniesienia zwycięstwa, grali oni do samego końca. Wszystkie zaplanowane sparingi mają dostarczać nam aktualnych informacji na temat stanu przygotowań i wskazywać kierunki pracy. Plusem jest również to, że po przerwie powołani zawodnicy z wielką radością przyjechali na zgrupowanie i widać u nich chęć sportowej rywalizacji, co musi zaprocentować dobrą formą na mistrzostwa. Oby tylko omijały nas kontuzje.

- Jak skomentuje pan grę defensywną, przy założeniu że nasi bramkarze – Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny- zaprezentowali się znakomicie?

- Jeżeli zespół zagrał na zero z tyłu można ocenić go pozytywnie. Oczywiście nie oznacza to, że wszystko było w jak najlepszym porządku. Były błędy, ale z czego one wynikały, to już będę potrafił na to pytanie odpowiedzieć po dokładnym przejrzeniu zapisu oraz rozmowie w zawodnikami. Jeżeli chodzi o wspomnianych bramkarzy to powiem więcej, że na obecną chwilę mamy czterech a nie tylko dwóch świetnych golkiperów. Do wymienionego duetu należy doliczyć Artura Boruca i Przemysława Tytonia. Nikt mnie nie namówi do oceniania postawy indywidualnej piłkarzy, a szczególnie tych, którym przytrafiły się drobne potknięcia. Każdy w dalszym ciągu na takie same szanse, jakie miał przed spotkaniem z Serbią. Proces selekcji potrwa trochę dłużej niż to jedno tygodniowe zgrupowanie i dwa towarzyskie mecze. Zresztą to samo dotyczy piłkarzy będących w tej chwili w wysokiej formie. Do Francji pojadą ci, którzy przez najbliższe kilka miesięcy będą potrafili utrzymać najwyższy poziom.

- Pozostając przy bramkarzach. Kto na obecną chwilę jest bliżej miejsca w podstawowej jedenastce: Fabiański czy Szczęsny?

- Hm… Jak powiedziałem mamy czterech świetnych bramkarzy pomiędzy którymi jest zdrowa rywalizacja i to mnie bardzo cieszy.

- Jakub Błaszczykowski ostatnich siedem meczów w lidze włoskiej przesiedział na ławce rezerwowych. Dlaczego w takiej sytuacji postawił pan na niego i dlaczego ponownie miał pan… rację?

- Kuba jest zawodnikiem, na którego reprezentacja zawsze może liczyć. Jest piłkarzem o nietuzinkowych umiejętnościach, a przede wszystkim doświadczony. Do tego jest bardzo ambitny i potrafi zagrać zarówno indywidualnie, jak też zespołowo w zależności od sytuacji na boisku. Trudno nie korzystać z usług zawodnika o takich walorach, nawet jak ma on kłopoty w klubie.

- Którym zawodnikom da pan szansę pokazania się w sobotnim meczu we Wrocławiu przeciw Finlandii?

- Skład tradycyjnie ogłoszę 75 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego, choć zawodnicy poznają go nieco wcześniej. W tej chwili nawet nie wiem, kto wyjdzie na murawę, bo pojedynek z Serbią był ciężki, zapewne niektórzy piłkarze mocno go odczuli, dlatego muszę najpierw poznać raport medyczny. W meczu z Finlandią będę chciał sprawdzić pewne warianty, bo umawiając się na zgrupowanie przyjąłem określone cele do zrealizowania. Część z nich jest już odhaczona po poznańskim występie, inne zadania zostaną wypełnione we Wrocławiu.

- Ostatnio pojawiły się głosy, że ze względu na zamachy terrorystyczne najpierw w Paryżu, potem w Turcji, ostatnio w Brukseli mecze mistrzostw mogą być rozgrywane przy pustych trybunach. Jak pan zapatruje się na tego rodzaju spekulacje?

- Jest nam wszystkim smutno z powodu tego co się dzieje w Europie, ale my musimy skupić się na jak najlepszym przygotowaniu do wiodącej dla nas w tym roku imprezy. Osobiście jestem przekonany, że wspólnie poradzimy sobie z panującym szaleństwem i mistrzostwa Europy okażą się wspaniałym turniejem, a duży wkład w to wniosą służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo uczestników i kibiców. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza.

Notował: Robert Borowy

PS. Mecz Polski z Finlandią odbędzie się w sobotę o godzinie 17.30. Zapraszamy do jego śledzenia w TVP

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x