2016-04-08, Sport
Piłkarze Stilonu po serii porażek znaleźli się w trudnym położeniu, ale broni nie składają.
Zarząd klubu podjął bolesną decyzje o zmianie trenera, spodziewając się, że ten ruch wyzwoli w drużynie ukryte pokłady energii. Miejsce Dariusza Borowego zajął szczecinianin Adam Gołubowski, który przed rokiem został asystentem trenera Czesława Michniewicza w pierwszej drużynie Pogoni, ale jego przygoda trwała krótko. Ostatnio zajmował się poszukiwaniem zdolnych młodych piłkarzy. Cel, jakie został przed nim postawiony to utrzymanie Stilonu w zreformowanej trzeciej lidze.
- Gorzów jest dobrym miejscem do pracy, moje ambicje trenerskie sięgają ekstraklasy, choć zdaję sobie sprawę, jak długa jest to droga. Na razie skupię się na wyznaczonym celu, a potem będziemy dążyć do budowy zespoły dającego szansę na awans do drugiej ligi – powiedział wprost nowy szkoleniowiec Stilonu.
Już w sobotę, 9 kwietnia o godzinie 16.00 Adama Gołubowskiego czeka pierwszy sprawdzian i to od razu ciężki. Nasz zespół zmierzy się na własnym boisku z wiceliderem Górnikiem Wałbrzych. Goście tylko o punkt ustępują prowadzonej ekipie KS Polkowice i nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów w Gorzowie. Wiosna Górnik jest na razie bezbłędny na wyjazdach, gdzie wygrał z Lechią Dzierżoniów 2:1, z Bystrzycą Kąty Wrocławskie 2:1 (potem wynik został zweryfikowany na walkower 3:0) oraz z Formacją Port 2000 Mostki 2:0. Jedyne punkty stracił u siebie, gdzie zremisował z Foto Higieną Gać 1:1, co pokazuje, że można z nimi powalczyć.
Piast Karnin z kolei wybiera się do Dzierżoniowa na trudny mecz z tamtejszą Lechią. Początek spotkania o 16.30.
(b)
Cuprum Stilon Gorzów kontynuuje budowę składu na nadchodzący sezon 2025/2026.