2016-04-24, Sport
Stilon pokonał rezerwy Zagłębia Lubin 1:0 i ta wygrana może pozwolić naszym piłkarzom włączyć się jeszcze w walkę o utrzymanie się w trzeciej lidze.
Pięć miesięcy czekali kibice Stilonu na ligowe zwycięstwo swoich piłkarzy. W tym roku dotychczasowy bilans był bardzo smutny. Jeden remis i pięć z rzędu porażek nie mogło optymistycznie nastrajać przed dalszą fazę rozgrywek. Do tego kilku czołowych piłkarzy zmaga się kontuzjami. Do drużyny, po półtorarocznej przerwie, postanowił powrócić Robert Kozioła, chcąc swoim doświadczeniem wzmocnić linię defensywną. I zrobił to mentalnie, bo gorzowianie od 21 listopada 2015 roku nie tylko, że wreszcie wygrali, ale nie stracili gola. Na boisku Kozioła pojawił się dopiero w doliczonym czasie gry, ale jego sama obecność na treningach czy w szatni już pozwoliła uspokoić atmosferę i skupić się na lepszej grze.
Stilon zagrał dobry mecz i już w pierwszej połowie mógł prowadzić, ale zabrakło trochę precyzji w wykończeniu kilku akcji. Szczególnie przy dwóch akcjach Łukasza Maliszewskiego. Tuż po zmianie stron Daniel Mrozek świetnie wyszedł na dobrą pozycję i skutecznym strzałem zdobył jedyną bramkę w meczu. W 59 minucie pojawiły się problemy. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Damian Szałas i ostatnie pół godziny nasi musieli radzić sobie w osłabieniu. Nie było łatwo, goście próbowali różnych metod, żeby doprowadzić chociaż do remisu. Kapitalnie w bramce zachowywał się Kacper Rosa i wygrana stała się faktem. Oby to nie był jednorazowy taki miły akcent, bo do miejsca dającego pewne utrzymanie się w trzeciej lidze jest jeszcze sześć punktów. To dużo. Już w najbliższą środę stilonowców czeka trudny wyjazd do Jeleniej Góry na pojedynek z Karkonoszami i trzeba tam grać o komplet punktów.
(b)
Stilon Gorzów – Zagłebie II Lubin 1:0 (0:0)
Bramka; Mrozek (49)
Stilon: Rosa - Gołdyn, Mazalon, Gruszecki, Szwiec - Szałas, Wiśniewski, Świtaj (62. Ziajka), Kaczmarczyk, Mrozek (90. Kozioła) - Maliszewski (76. Nowak, 87. Jakubowski).
Cuprum Stilon Gorzów kontynuuje budowę składu na nadchodzący sezon 2025/2026.