Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Stilon wygrywa w Mostkach!

2016-05-21, Sport

Miłą niespodziankę sprawili piłkarze Stilonu, którzy w trudnym meczu pokonali na wyjeździe Formację Port 2000 Mostki 1:0. Zwycięskiego gola strzelił Rafał Świtaj.

Dla gorzowian było to spotkanie ostatniej szansy. Tylko wygrana dawała im utrzymanie matematycznych szans na pozostanie w zreformowanej trzeciej lidze. Podopieczni trenera Adama Gołubowskiego nie spoglądali na szczęście w tabelę, lecz przystąpili do meczu z wiarą pokonania wyżej notowanego rywala, również walczącego o pozostanie w trzeciej lidze. Nasi od początku starali się przejąć inicjatywę i to im się udało. W pierwszych 20 minutach Stilon mądrze rozgrywał akcje, stworzył parę fajnych sytuacji, ale brakowało tego ostatniego podania. Potem gra się wyrównała, lecz do zakończenia pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się otworzyć wyniku i na przerwę zeszły one przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron przez pierwszych kilka minut na boisku nic wielkiego się nie działo. Potem zrobiło się jednak gorąco. W 50 minucie Przemysław Mycan był o krok od zdobycia bramki dla gospodarzy. Po jego strzale w długi róg piłka uderzyła w słupek. W rewanżu, kilkadziesiąt sekund później, w słupek strzałem z 18 metrów trafił Łukasz Maliszewski. Piłkę na szczęście przejął Rafał Świtaj i bardzo precyzyjnym uderzeniem z ostrego kąta posłał ją do siatki, dzięki czemu Stilon objął prowadzenie. Było to w 51 minucie. Od tego momentu na boisku zrobiło się trochę nerwowo. W 70 minucie czerwoną kartkę ujrzał Kabirolakunle Ojikutu, a dwie minuty później Filip Wiśniewski i obie drużyny grały w osłabieniu. W 81 minucie po fajnej akcji Patryka Jakubowskiego gola zdobył Tomasz Szwiec, lecz sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej. W ostatnich minutach Formacja postawiła wszystko na jedną kartę i chwilami pod naszą bramką było naprawdę gorąco, ale każdorazowo na posterunku był Kacper Rosa.

Stilon swoje zadanie wykonał. Obecnie traci on do bezpiecznej siódmej pozycji pięć punktów, ale… W tym miejscu należy przypomnieć, że z rozgrywek trzeciej ligi wycofała się ekipa z Brzegu Dolnego i każdy mecz z ich udziałem w danej kolejce nie jest rozgrywany a drużynom, z którymi ekipa KP miała grać dopisuje się trzy punkty. Stilonowi te trzy oczka zostaną dopisane 29 maja. Wcześniej nasi zagrają u siebie z Bystrzycą Kąty Wrocławskie, gdzie będą zdecydowanym faworytem. Po tych dwóch kolejkach zapewne poznamy odpowiedź na pytanie, czy przed ostatnią serią gorzowianie mają jeszcze szanse na utrzymanie się, czy do Świdnicy pojadą na wycieczkę?

* * *

Nie mająca natomiast od dawna szans na utrzymanie się w trzeciej lidze ekipa Piasta Karnin zagrała dzisiaj we Wrocławiu ze Ślęzą i doznała wysokiej porażki 0:6.

(b)