2016-07-06, Sport
W której lidze zagrają w nadchodzącym sezonie piłkarze gorzowskiego Stilonu? Do piątku powinniśmy poznać odpowiedź na to nurtujące kibiców pytanie.
Przypomnijmy, nasi piłkarze, choć dzielnie walczyli do samego końca, nie zdołali zająć przynajmniej siódmego miejsca w rozgrywkach trzeciej ligi grupy dolnośląsko-lubuskiej. Byli dwa miejsca niżej i zgodnie z przyjętymi zasadami reorganizacji całych piłkarskich rozgrywek w Polsce gorzowianie spadli do czwartej ligi. Szybko okazało się, że będąca tuż przed nimi Formacja Port 2000 Mostki zgłosiła się do czwartej ligi informując, że zrezygnuje ewentualnie z miejsca w trzeciej lidze, o ile taka okazja się nadarzy.
- Do 30 czerwca wszystkie drużyny, które wcześniej otrzymały licencje, miały obowiązek zgłosić się do poszczególnych rozgrywek i z naszej trzecioligowej grupy te, które uplasowały się na miejscach od pierwszego do siódmego zgłosiły się do nowej trzeciej ligi – mówi Jacek Ziemecki, wiceprezes Stilonu i dyrektor klubu.
I jak piorun z jasnego nieba pojawiła się właśnie wiadomość, że w Górniku Wałbrzych są tak duże problemy finansowe, że działacze rozważają decyzję o wycofaniu się z trzecioligowych rozgrywek. Sytuacja jest o tyle dziwna, że gdyby Górnik do 30 czerwca zgłosił akces gry w czwartej lidze temat byłby wyjaśniony. Teraz, w przypadku wycofania się z trzeciej ligi wałbrzyszanie polecą do ligi… okręgowej.
- Rzeczywiście, dostaliśmy sygnał, że Górnik na 99 procent zrezygnuje i że mamy się szykować do walki w trzeciej lidze. Póki jednak nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej informacji na piśmie, póty nie możemy niczego być pewnym – tłumaczy prezes Ziemecki.
Nasi piłkarze przygotowują się już do sezonu, zwłaszcza że 16 lipca czeka ich pierwszy pucharowy mecz z pierwszoligową Pogonią Siedlce. Jak jednak zapewniają działacze w Stilonie wszyscy są przygotowali na oba warianty – gry w trzeciej lub czwartej lidze.
- Kadra drużyna właściwie pozostała bez większych zmian, a w przypadku gdy otrzymamy informację o możliwości grania na wyższym szczeblu jesteśmy przygotowani na wzmocnienia. Chcielibyśmy jak najszybciej jednak wiedzieć, bo czasu jest niewiele, a i wyższa liga stawia wyższe wymagania finansowe. Mam nadzieję, że do piątku sprawa się rozstrzygnie – kończy Jacek Ziemecki.
Robert Borowy
Szczypiorniści Stali Gorzów rozpoczęli rozgrywki w Lidze Centralnej wyjazdowym meczem w Ciechanowie.