Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Kariny, Serafiny, Urbana , 2 lipca 2025

Akademiczki przegrywają w Ostrowie. Spóźniona pogoń

2016-10-15, Sport

Koszykarki InvestInTheWest AZS AJP Gorzów pojechały do beniaminka ekstraklasy w jednym celu: wygrać. I celu nie zrealizowały, sprawiając przykrą niespodziankę.

medium_news_header_16419.jpg

Już przed spotkaniem wiadomo było, że kluczem do pokonania miejscowej Ostrovii będzie odpowiednia koncentracja i dobra obrona, ponieważ zespół prowadzony przez trenera Wojciecha Szawarskiego miał do tej pory kłopoty z właściwą skutecznością rzutową. Po dwóch meczach wynosiła ona zaledwie 34,5 procent, co przy ponad 51-procentowej skuteczności gorzowianek wrażenia nie robiło, ale nie można było dać tej swobody ostrowiankom. Gorzowianki jednak taką swobodę dały i pomimo szaleńczego pościgu w końcówce nie zdołały odrobić strat.

Nasze dziewczęta od początku spotkania miały spore problemy z uporządkowaniem gry defensywnej, a już zupełnie nie mogły zatrzymać środkowej Azi Bishop. W ataku również nie było idealnie, choć pierwszą kwartę udało się jeszcze wygrać 20:19. Wszystko co złe miało swój początek w 12 minucie. Przy wyniku 22:24 na parkiecie zaczęły dominować miejscowe. A podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego przez blisko pięć kolejnych minut zdołały tylko raz trafić do kosza. Na przerwę zespoły zeszły przy prowadzeniu miejscowych 43:32.

Niestety, w trzeciej kwarcie gra nie uległa zmianie i to gospodynie dominowały na każdym metrze parkietu. Dość powiedzieć, że przez początkowych 5,5 minuty akademiczki rzuciły tylko dwa punkty. I w 26 minucie było już 55:34, a przed ostatnią częścią Ostrovia prowadziła 68:48. W tym momencie losy spotkania zostały praktycznie rozstrzygnięte. W ostatnich dziesięciu minutach akademiczki zagrały ambitnie, odrobiły 14 punktów, ale nic więcej zrobić już nie mogły.

- Naszym problemem było to, że nie zaprezentowaliśmy pełnego zaangażowania przez 40 minut – denerwował się Dariusz Maciejewski, zwracając uwagę, że w ekstraklasie nikt nikomu punktów nie podaruje.

- Czeka nas poważna rozmowa, bo przegrać można, ale po meczu pełnym agresji i zaangażowania. Nie wystarczy dobrze zagrać ostatnią kwartę, bo to jest zdecydowanie za mało – dodał nasz szkoleniowiec.

Szkoda tego meczu, bo z takimi rywalami trzeba wygrywać, jeśli chce się w tym sezonie powalczyć o coś więcej niż tylko miejsce w play-off. Już w środę o godzinie 18.00 nasz zespół podejmie u siebie CCC Polkowice, jedyną drużynę, które ma komplet zwycięstw.

RB

Ostrovia Ostrów Wlkp. - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów   77:71 (19:20, 24:12, 25:16, 9:23)

Ostrovia: Bishop 19, Jones 11, Kaczmarek 10, Cebulska 9, Jasnowska 9, Motyl 9, Sosnowska 7, Stępień 3.

InvestInTheWest AZS AJP: Hurt 21, Seekamp 18, Talbot 14, Misiek 9, Szajtauer 5, Dźwigalska 4, Stelmach 0.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x