2016-12-21, Sport
Piękny prezent sprawiły swoim kibicom koszykarki InvestInTheWest AZS AJP Gorzów, które w ostatnim tegorocznym spotkaniu wygrały na trudnym terenie w Gdyni 85:68.
Gorzowianki wcale nie były faworytkami tego meczu, ponieważ zawsze trudno gra im się w gdyńskiej hali. Ponadto drużyna Basketu należy do bardzo nieprzewidywalnych, o czym świadczą ich niedawne wygrane w Polkowicach i Sosnowcu. A jednak podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego znalazły sposób na rywalki i zaprezentowały bardzo dojrzałą koszykówkę w każdym elemencie.
Pierwsze minuty należały co prawda do gospodyń, które prowadziły 5:2, ale od połowy pierwszej kwarty zaczęła uwidaczniać się przewaga akademiczek. Wystarczyło im kilka minut i prowadziły już 18:7, zaś pierwszą kwartę zakończyły wynikiem 20:13. W drugich 10 minutach pojawił się mały kryzys w grze naszej drużyny, głównie za sprawą… Renee Montgomery. Amerykanka w 32 sekundy rzuciła osiem punktów, dwukrotnie trafiając za trzy i raz za dwa punkty. Gdynianki nabrały wiatru w żagle i po kolejnych kilku udanych akcjach wyszły nawet na minimalne prowadzenie. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem 38:38.
W drugiej części nie było już wątpliwości, kto jest lepszy. Miejscowe jedynie do 25 minuty prowadziły wyrównaną grę. Od stanu 50:46 dla Basketu gorzowianki włączyły turbodoładowanie i w ciągu niespełna czterech minut zdobyły 14 punktów, tracąc zaledwie dwa. Bardzo dobrze w tym fragmencie grała cała drużyna, ale indywidualnie warto tu pochwalić za sporo ofensywnych akcji Stephanie Talbot i skuteczność Pauliny Misiek. W ostatniej kwarcie miejscowe próbowały jeszcze poderwać się do walki. Zbliżyły się nawet na sześciopunktową różnicę (60:66), ale to było wszystko co mogły zrobić podopieczne trenera Marka Lebiedzińskiego.
- Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do meczu. Kiedy wzmocniliśmy defensywę pojawił się szybki atak i łatwe punkty. Dziewczęta zagrały super koszykówkę, którą naprawdę z przyjemnością się oglądało – stwierdził nasz szkoleniowiec.
Kluczem do zwycięstwa była znakomita skuteczność, która w przypadku rzutów z dystansu osiągnęła poziom ponad 55 procent a z rzutów osobistych 87 procent. Kolejny raz znakomicie zagrała Courtney Hurt (na zdjęciu), zdobywając 27 punktów i nie schodząc z parkietu nawet na sekundę. Miała także najwięcej zbiórek w zespole (osiem). Gorzowianki dominowały też w innych klasyfikacjach. Szczególnie cieszy, że potrafiły zdobyć połowę więcej punktów od rywalek z szybkich ataków.
Robert Borowy
Basket 90: Swords 19, Jakubiuk 16, Montgomery 15, Podgórna 5, Skerovic 4, Rembiszewska 4, Grigalauskyte 3, Miłoszewska 2, Puss 0.
InvestInTheWest AZS AJP: Hurt 27, Talbot 22, Misiek 15, Dźwigalska 7, Seekamp 6, Jaworska 4, Szajtauer 4.
W najbliższy weekend na stadionie przy ulicy Krasińskiego w Gorzowie odbędą się Mistrzostwa Polski Masters w lekkoatletyce - ogólnopolskie zawody dla doświadczonych sportowców, którzy ukończyli 35. rok życia. Wstęp bezpłatny.