2017-03-01, Sport
Szczypiorniści Stali Gorzów nie awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski. Przegrali po dogrywce w Olsztynie z tamtejszą Warmią 32:33, ale zasłużyli na gromkie brawa za waleczność.
W tym sezonie Stal z Warmią stoczyła dwa zacięte mecze w lidze, będąc zespołem minimalnie lepszym. W Pucharze Polski to olsztynianie zwyciężyli 33:32 i w ćwierćfinale zagrają z Gwardią Opole. Trochę szkoda tej porażki, ponieważ przez dłuższy czas wydawało się, że naszych stać na zwycięstwo. W pierwszym kwadransie stalowcy grali koncertowo, czego efektem było wypracowanie ośmiobramkowej przewagi (12:4). Potem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, ale do przerwy gorzowianie prowadzili 17:13 i byli na dobrej drodze utrzymania tej przewagi w drugiej części.
Po zmianie stron miejscowi mozolnie dalej odrabiali straty i w 40 minucie doprowadzili do remisu 20:20. Potem wyszli na prowadzenie i pięć minut przed końcem prowadzili 28:26. Dzięki świetnej postawie Bartosza Starzyńskiego gościom udało się doprowadzić do remisu i dogrywki. W dodatkowym czasie gry walka była bardzo wyrównana. Ostatecznie Warmia okazała się lepsza o jedno trafienie. Gorzowianie po meczu żałowali straconej szansy. Byli zadowoleni jednak ze swojej postawy. Jak stwierdził kapitan zespołu Oskar Serpina, wszyscy pozostali na parkiecie mnóstwo zdrowia i serca.
(b)
Fot. Marcin Szarejko
Warmia Traveland Olsztyn - Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów 33:32 (29:29, 13:17)
Stal: Marciniak, Nowicki – Kryszeń 7, Starzyński 7, Gębala 5, Serpina 4, Stupiński 3, Turkowski 3, Bekisz 1, Droździk 1, Kłak 1.
W najbliższy weekend na stadionie przy ulicy Krasińskiego w Gorzowie odbędą się Mistrzostwa Polski Masters w lekkoatletyce - ogólnopolskie zawody dla doświadczonych sportowców, którzy ukończyli 35. rok życia. Wstęp bezpłatny.