2017-03-16, Sport
W nadchodzący weekend kibiców kobiecej koszykówki czekają wielkie emocje. Gorzowianki rozpoczynają walkę o medal.
- Nie myślimy w innych kategoriach jak zwycięstwo z CCC Polkowice, choć doskonale znamy klasę tego rywala – mówi trener gorzowianek Dariusz Maciejewski. – Chcąc odpowiednio mentalnie przygotować się do zbliżających pojedynków nie możemy obawiać się rywala, dla którego nie wejście do czwórki najlepszych będzie dużą porażką. Skoro jednak rozbudowaliśmy nadzieję wśród naszych kibiców, zajęliśmy czwarte miejsce po rundzie zasadniczej, to trudno w tej chwili myśleć o czym innym niż walce o medal – podkreśla.
Rywalizacja w ćwierćfinale play off toczy się do trzech zwycięstw. Pierwsze dwa spotkania rozegrane zostaną w hali przy ul. Chopina. Na obecną chwilę najważniejszym pytaniem jest, czy w naszym zespole zagra Nicole Seekamp, a jeśli tak, to w jakiej będzie dyspozycji? Australijka przed meczem z Pszczółką Lublin doznała naciągnięcia jednego z mięśni i ostatnie dni spędza głównie u masażystów na zabiegach.
- Rzeczywiście, ostatnie tygodnie nie są dla nas najszczęśliwsze – kontynuuje szkoleniowiec AZS AJP. - Wcześniej kontuzję miała Stephanie Talbot, która powraca na szczęście do wysokiej dyspozycji. Martwi mnie jednak zdrowie Nicole, ale zobaczymy jak to wszystko się ułoży. Polkowice to drużyna przygotowana do walki o mistrzostwo Polski i tam jest duże ciśnienie. Po trzech zmianach trenerów, wymianie niektórych zawodniczek nikt nie wyobraża sobie, żeby ich drużyna nie awansowała dalej. My chcemy nadal cieszyć się grą i jeżeli obronimy własną halę to powiem, że sezon jest dla nas rewelacyjny – dodaje trener Maciejewski.
Mecze z CCC pod każdym względem zapowiadają się ekscytująco, choć źródłem do osiągnięcia korzystnego rezultatu będzie zapewne gra obronna. W obu spotkaniach w rundzie zasadniczej kibice nie oglądali zbyt wielu celnych rzutów, gdyż oba zespoły postawiły na grę defensywną.
- W każdym meczu, z każdym rywalem trzeba dobrze grać w obronie, ale z CCC rzeczywiście gra się ciężko w ofensywie. Szczególnie w ich hali, gdzie są specyficzne obręcze. Tam wystarczy drobna pomyłka przy rzucie i – mówiąc kolokwialnie – piłka jest ,,wypluwana’’ z kosza. U nas o te punkty jest łatwiej, bo są inne tablice i obręcze. Zobaczymy jak to się wszystko ułoży, na pewno obie drużyny będą szukały sposobów, żeby czymś zaskoczyć, a najłatwiej jest to uczynić w obronie – kończy.
Pierwszy mecz ćwierćfinałowy rozegrany zostanie w sobotę, 18 marca o godzinie 18.00 w hali przy ul. Chopina. Drugie spotkanie natomiast w tym samym miejscu w niedzielę 19 marca, również o godzinie 18.00.
RB
Fot. Bogusław Sacharczuk
Robert
Borowy
W najbliższy weekend na stadionie przy ulicy Krasińskiego w Gorzowie odbędą się Mistrzostwa Polski Masters w lekkoatletyce - ogólnopolskie zawody dla doświadczonych sportowców, którzy ukończyli 35. rok życia. Wstęp bezpłatny.
Skoro to drugi dom, to zostaje w Gorzowie
Siatkarski Stilon pozyskał nowego libero
To był najtrudniejszy i najlepszy sezon w historii
Ojciec trenerem, syn na boisku. Będzie ciekawie
Nie przestają nas zaskakiwać. Mają kolejny medal!
Gorzowianie z medalami mistrzostw Europy!
To była wyjątkowa impreza!
To kolejny krok w kierunku wzmocnienia pozycji Gorzowa
Siatkarz Stilonu zadebiutował w kadrze Brazylii
