2017-09-30, Sport
Gorzowscy szczypiorniści nadal są bardzo mocni we własnej hali. Przed tygodniem pokonali akademików z Warszawy, teraz uporali się z kolejnym liderem pierwszej ligi.
Spotkanie Stali z Sokołem Kościerzyna zapowiadało się jako hit kolejki i zapewne takowym było przynajmniej w pierwszych 20 minutach. Obie drużyny nie szczędziły sobie ostrych ciosów, gra była bardzo wyrównana. Pierwsi zaczęli trafiać goście, ale nasi starali się szybko odpowiadać. Do stanu 9:8 dla gości naprawdę trudno było wskazać zespół, który zainkasuje komplet punktów.
Przełom nastąpił w końcówce pierwszej połowy. Najpierw czas wziął trener Dariusz Molski, po czym gorzowianie zagrali koncertowo. Jeszcze przed przerwą zdobyli pięć bramek z rzędu, nie tracąc żadnego i na przerwę zespoły zeszły przy stanie 13:9 dla miejscowych.
Po zmianie stron przez kwadrans nasi szczypiorniści stracili zaledwie cztery bramki. - Sokół potwierdził wysoką klasę, ale ja najbardziej cieszę się z blisko 25-minutowego fragmentu, w którym straciliśmy zaledwie cztery gole. To była gra obronna na najwyższym poziomie – bił brawo swoim graczom trener Molski, który do minut w drugiej połowie dołożył jeszcze te z końcówki pierwszej części.
Kiedy w 46 minucie Stal prowadziła 19:13 było wiadomo, że nasi piłkarze są na tyle skoncentrowani, że zwycięstwa nie wypuszczą już z rąk. I do ostatniego gwizdka sędziów grali mądrze, cały czas kontrolując wydarzenia na parkiecie. I choć nasz zespół w sumie wygrał pewnie to trener stalowców przyznał, że był to najtrudniejszy dla jego zawodników mecz w tym sezonie. W naszych szeregach wszyscy zasłużyli na słowa pochwały, choć – jak to czasami bywa – byli też gracze, którzy wyróżnili się szczególnie. To nasz bramkarz Cezary Marciniak, a przede wszystkim 19-letni Adrian Chełmiński, zdobywca aż dziewięciu bramek.
Po wygranej z Sokołem gorzowianie awansowali na pozycję lidera z dorobkiem dziewięciu punktów. Tyle samo mają zespoły Grunwaldu Poznań (ma dodatkowo zaległy jeden mecz) i AZS UW Warszawa.
(b)
Fot. Marcin Szarejko
Stal Gorzów – Sokół Kościerzyna 25:18 (13:9)
Stal: Nowicki, Marciniak – Chełmiński 9, Bronowski 3, Stupiński 3, Kryszeń 2, Serpina 2, Turkowski 2, Bekisz 1, Droździk 1, Starzyński 1, Śramkiewicz 1, Kłak, Gałat, Marcin Smolarek, Mariusz Smolarek.
W najbliższy weekend na stadionie przy ulicy Krasińskiego w Gorzowie odbędą się Mistrzostwa Polski Masters w lekkoatletyce - ogólnopolskie zawody dla doświadczonych sportowców, którzy ukończyli 35. rok życia. Wstęp bezpłatny.