Stilon trafia cztery razy i inkasuje komplet punktów

2017-10-21, Sport

Piłkarze Stilonu Gorzów pokonali w trzynastej kolejce Ruch Zdzieszowice 4:1 i w dobrych humorach będą przygotowywać się do meczu ze Skrą Częstochowa za tydzień.

Niestety, ze względu na ciągle obowiązującą karę dzisiejsze zwycięstwo podopiecznych trenera Adama Gołubowskiego obejrzała tylko garstka osób, gdyż stadion był zamknięty dla publiczności.

Początek spotkania nie wskazywał na późniejszą dominację gospodarzy. Piłkarze Ruchu grali odważnie, groźnie chwilami kontrowali i już w 19 minucie byli bliscy zdobycia pierwszego gola, ale centymetrów zabrakło Dawidowi Czaplińskiemu do wepchnięcia futbolówki do siatki. Miejscowi też mieli swoje szanse, ale ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo.

Dużo więcej emocji mieliśmy po zmianie stron. Zaczęło się znakomicie dla gości. Krótko po wznowieniu gry gorzowianie zrobili błąd, Jakub Czajkowski precyzyjnie dośrodkował w pole karne a tam był już Dawid Rudnik i to przyjezdni prowadzili 1:0. Po tym zaskakującym rozpoczęciu drugiej części miejscowi potrzebowali kilku minut na ochłonięcie, lecz kiedy już złapali właściwy rytm, to wystarczyły im zaledwie trzy minuty, żeby wyjść na prowadzenie. Najpierw, w 55 minucie do siatki trafił Mateusz Ogrodowski, a w 58 minucie Rafał Świtaj. W obu przypadkach nie popisali się obrońcy gości, którzy popełnili błędy, ale gorzowianom należały się brawa, że potrafili je wykorzystać.

Kiedy w 68 minucie po strzale Łukasza Zakrzewskiego i niefortunnej interwencji obrońcy Ruchu Michała Bachora piłka ponownie znalazła się w siatce, gospodarze mogli już uspokoić grę i kontrolować wydarzenia na murawie. Tak też czynili, a w 80 minucie Rafał Świtaj popisał się pięknym uderzeniem i ustalił wynik spotkania.

(b)