2017-11-10, Sport
W kolejnym meczu I ligi szczypiorniści gorzowskiej Stali zagrają we własnej hali z beniaminkiem Gwardią Koszalin.
Po ostatnich meczach w naszym zespole jest prawdziwy szpital. Nawet trener Dariusz Molski narzeka na przeziębienie i mówi, że powinien zamienić halę na domowe łóżko.
– Najważniejsze, że psychicznie zespół jest w dobrej formie, ostatnia pewna wygrana w Pucharze Polski w Zielonej Górze dodała wiary. Gwardia jest bardzo dobrym zespołem, wywalczyła dotychczas osiem punktów. Przed sezonem graliśmy z nimi sparingi i wydawało się, że jest to najsłabszy zespół w lidze, ale mecze mistrzowskie szybko zweryfikowały ten osąd – podkreśla nasz trener.
Gwardia gra szybką, żywiołową piłkę, ma dobrego bramkarza oraz najskuteczniejszego zawodnika w lidze Patryka Kicińskiego, który w siedmiu spotkaniach zdobył 54 gole.
– To będzie dla nas bardzo trudne spotkanie. Najważniejsze jest utrzymanie koncentracji przez cały mecz, bo do tej pory mieliśmy z tym problemy – zaznacza Dariusz Molski.
Z kolei najskuteczniejszy obecnie gracz Stali Mateusz Stupiński potwierdza słowa trenera dotyczące najbliższego rywala naszej drużyny.
– Gwardia jest to zespół nieprzewidywalny w ataku, z każdej ich strony istnieje zagrożenie rzutowe. Trzeba być cały czas skoncentrowanym. Mają bardzo dobrego strzelca na lewej połówce, który ma na razie najwięcej rzuconych bramek w całej lidze. To sprawia, że w obronie będziemy musieli zwrócić na niego szczególną uwagę. Chcemy utrzymać naszą twierdzę, dlatego od początku musimy narzucić swój styl gry – podkreśla.
Mecz z Gwardią odbędzie się 11 listopada o 18.30. Bilety w cenach 12 zł normalny i 8 zł ulgowy do pół godziny przed spotkaniem w kasach hali!
(b)
Fot. Marcin Szarejko
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.