Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Estery, Kiry, Rudolfa , 7 lipca 2025

Sukcesy i porażki – Sukces roku (3)

2017-12-29, Sport

2017 rok powoli dobiega końca. Jaki on był dla gorzowskiego sportu?

Nasze srebrne wioślarki. Od lewej Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz, Maria Wierzbowska i Monika Chabel
Nasze srebrne wioślarki. Od lewej Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz, Maria Wierzbowska i Monika Chabel Fot. J. Kowacic/PZTW

Na pewno ciekawy, ale trudno powiedzieć, czy lepszy choćby od poprzedniego. Nasi sportowcy odnieśli kilka spektakularnych sukcesów, o których długo będziemy pamiętali. Gorzowianie przywieźli sporo medali z najważniejszych międzynarodowych imprez, były też sukcesy w mistrzostwach Polski. Nie brakowało również porażek, ale taki jest urok sportu.

Dzisiaj przyznajemy tytuł w kategorii ,,Sukces roku’’ i kierujemy go w stronę Olgi Michałkiewicz, wioślarki AZS AWF Gorzów, która w Sarasocie w USA wraz z koleżankami z reprezentacyjnej czwórki bez sternika wywalczyła srebrny medal mistrzostw świata. Prezes naszego klubu Jan Horoszkiewicz był dumny, że po wielkich sukcesach w przeszłości m.in. Tomasza Kucharskiego, potem Michała Jelińskiego w klubie również panie mogą wybić się na światowy poziom.

23-letnia Olga konsekwentnie dąży do celu, jakim jest walka o olimpijski medal. W latach 2015-2016 zdobywała ona młodzieżowe mistrzostwo świata w czwórce podwójnej, a w ,,srebrnej’’ osadzie w czwórce bez sternika znalazła się trochę przez przypadek. Zastąpiła bowiem Annę Wierzbowską, która w trakcie przygotowań doznała kontuzji w czasie jazdy na rowerze. Pomimo zmiany w osadzie Polki pływały na Florydzie fenomenalnie. Już po powrocie do kraju Olga powiedziała, że całe mistrzostwa to były dla niej jak amerykański sen.

- Wykonałyśmy tam naprawdę świetną pracę i jest to dobry początek na drodze do budowy silnej osady przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio za niespełna trzy lata. A w Japonii nasze cele będą sięgały medalu – przyznała.

Przypomnijmy, że Olga swoje pierwsze kroki w wioślarstwie stawiała w SMS-ie Wałcz. Jej pierwszym trenerem był Jacek Błoch, o którym mówi, że to specjalista najwyższej klasy. Pracowała również pod kierunkiem Michała Kozłowskiego i Jakuba Urbana. Razem z Katarzyną Zillmann, Martą Wieliczko i Krystyną Lemańczyk była, o czym wspomnieliśmy, dwa razy mistrzynią świata w czwórce podwójnej do 23 lat. Zostały docenione m.in. przez Polski Komitet Olimpijski i otrzymały Nagrodę Nadziei Olimpijskich im. Eugeniusza Pietrasika.

Na Florydzie popłynęła z trzema zawodniczkami Lotto Bydgostii Bydgoszcz. Były to siostra kontuzjowanej Anny Wierzbowskiej – Marta oraz Monika Ciaciuch i Joanna Dittmann. Wszystkie są z roczników 1992-1995. To bardzo młoda, ambitna i rozwojowa osada. W finale nasze wioślarki uległy jedynie Australijkom, a wyprzedziły Rosję, USA, Holandię oraz Chiny.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x