2017-12-29, Sport
2017 rok powoli dobiega końca. Jaki on był dla gorzowskiego sportu?
Na pewno ciekawy, ale trudno powiedzieć, czy lepszy choćby od poprzedniego. Nasi sportowcy odnieśli kilka spektakularnych sukcesów, o których długo będziemy pamiętali. Gorzowianie przywieźli sporo medali z najważniejszych międzynarodowych imprez, były też sukcesy w mistrzostwach Polski. Nie brakowało również porażek, ale taki jest urok sportu.
Dzisiaj przyznajemy tytuł w kategorii ,,Sukces roku’’ i kierujemy go w stronę Olgi Michałkiewicz, wioślarki AZS AWF Gorzów, która w Sarasocie w USA wraz z koleżankami z reprezentacyjnej czwórki bez sternika wywalczyła srebrny medal mistrzostw świata. Prezes naszego klubu Jan Horoszkiewicz był dumny, że po wielkich sukcesach w przeszłości m.in. Tomasza Kucharskiego, potem Michała Jelińskiego w klubie również panie mogą wybić się na światowy poziom.
23-letnia Olga konsekwentnie dąży do celu, jakim jest walka o olimpijski medal. W latach 2015-2016 zdobywała ona młodzieżowe mistrzostwo świata w czwórce podwójnej, a w ,,srebrnej’’ osadzie w czwórce bez sternika znalazła się trochę przez przypadek. Zastąpiła bowiem Annę Wierzbowską, która w trakcie przygotowań doznała kontuzji w czasie jazdy na rowerze. Pomimo zmiany w osadzie Polki pływały na Florydzie fenomenalnie. Już po powrocie do kraju Olga powiedziała, że całe mistrzostwa to były dla niej jak amerykański sen.
- Wykonałyśmy tam naprawdę świetną pracę i jest to dobry początek na drodze do budowy silnej osady przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio za niespełna trzy lata. A w Japonii nasze cele będą sięgały medalu – przyznała.
Przypomnijmy, że Olga swoje pierwsze kroki w wioślarstwie stawiała w SMS-ie Wałcz. Jej pierwszym trenerem był Jacek Błoch, o którym mówi, że to specjalista najwyższej klasy. Pracowała również pod kierunkiem Michała Kozłowskiego i Jakuba Urbana. Razem z Katarzyną Zillmann, Martą Wieliczko i Krystyną Lemańczyk była, o czym wspomnieliśmy, dwa razy mistrzynią świata w czwórce podwójnej do 23 lat. Zostały docenione m.in. przez Polski Komitet Olimpijski i otrzymały Nagrodę Nadziei Olimpijskich im. Eugeniusza Pietrasika.
Na Florydzie popłynęła z trzema zawodniczkami Lotto Bydgostii Bydgoszcz. Były to siostra kontuzjowanej Anny Wierzbowskiej – Marta oraz Monika Ciaciuch i Joanna Dittmann. Wszystkie są z roczników 1992-1995. To bardzo młoda, ambitna i rozwojowa osada. W finale nasze wioślarki uległy jedynie Australijkom, a wyprzedziły Rosję, USA, Holandię oraz Chiny.
RB
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.