2018-02-05, Sport
Trener Adam Gołubowski tuż po zakończonej rundzie jesiennej wspominał, że podczas zimowego okresu przygotowawczego chciałby, aby Stilon wyjechał na krótki obóz.
20 lutego niebiesko-biali udadzą się więc nad morze, do Rewala, by tam przez pięć dni szlifować formę przed rundą wiosenną.
- Udało nam się znaleźć środki finansowe w budżecie klubu na wyjazd piłkarzy na obóz. Dzięki kontaktom trenera Gołubowskiego, cena pięciodniowego pobytu naszych zawodników w Rewalu jest do przyjęcia i stąd decyzja o wyjeździe nad morze - powiedział nam dyrektor generalny Stilonu Jacek Ziemecki. Trener Gołubowski, który stale podkreślał, że wyjazd na obóz jest dla niego bardzo ważny ze względów szkoleniowych, zabierze do Rewala 25 zawodników.
- Taki krótki obóz szkoleniowy to możliwość przeprowadzenia z zespołem dziesięciu treningów na sztucznym boisku. Będziemy trenować dwa razy dziennie, do tego jeszcze dochodzi analiza oraz odnowa biologiczna, która jest bardzo ważna. W pięć dni zrobimy tyle, co w dwa miesiące w Gorzowie, gdyż wiadomo, że nie mamy warunków do treningu na sztucznym boisku – zaznaczył trener Gołubowski. Oprócz treningów w bardzo dobrych warunkach, kluczowe będą jeszcze inne sprawy, o których mówi szkoleniowiec Stilonu.
- Ważna będzie możliwość nie tylko trenowania, ale również wspólnego przebywania przez te kilka dni, będzie okazja lepiej się poznać, porozmawiać. To bardzo istotne w kwestii budowania atmosfery w drużynie - uzupełnił trener Gołubowski.
Na zakończenie obozu, 24 lutego, Stilon ma w planach rozegranie sparingu w Ustroniu Morskim z Kotwicą Kołobrzeg.
Przemysław Dygas
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.