2018-02-24, Sport
W zaległym meczu I ligi szczypiorniści Stali Gorzów przegrali na wyjeździe z AZS UW Warszawa 23:25, ale pozostali na trzeciej pozycji w tabeli.
Wszystko wskazuje na to, że obecny pierwszoligowy sezon dla piłkarzy ręcznych Stali Gorzów nie będzie tak pomyślny jak poprzedni, kiedy to będąc beniaminkiem do ostatniej kolejki walczyli o wygranie rozgrywek. Tym razem gorzowianie nie w pełni radzą sobie w meczach wyjazdowych i obecnie straconych punktów może zabraknąć w końcówce sezonu do zajęcia pierwszego miejsca. Wszystko wskazuje na to, że podopieczni trenera Dariusza Molskiego muszą mocno się sprężyć, żeby znaleźć się na mecie wśród trzech najlepszych zespołów.
W zaległym spotkaniu w ramach XVIII kolejki gorzowianie pojechali do Warszawy na bardzo trudny pojedynek z tamtejszym AZS UW. Gospodarze w tym sezonie radzą sobie doskonale, będąc w tabeli tuż za stalowcami. Mimo tego nasi zawodnicy byli pełni optymizmu, liczyli na kolejną wygraną, która pozwoliłaby im zbliżyć się do drugiej w tabeli Nielby Wągrowiec.
Gorzowianie w stolicy zagrali nierówno. Mieli przestoje i to one spowodowały, że ostatecznie przegrali 23:25. Oskar Serpina po meczu nie krył rozczarowania. Powiedział wprost, że ogarnęła go złość. Szczególnie za grę w ofensywie. W ogóle w tym sezonie naszym nie do końca idzie najlepiej w ataku. A dokładnie w rzutach. Już kilka meczów przegrali, notując kiepską skuteczność. W Warszawie także było sporo nieudanych rzutów. Pewnym usprawiedliwieniem może być absencja najskuteczniejsza gracza od początku sezonu Mateusza Stupińskiego, który na treningu nabawił się kontuzji kostki i pozostał w domu.
Pierwszy fragment spotkania należał do gospodarzy, którzy w pewnej chwili prowadzili trzema bramkami, lecz w 23 minucie to nasi wyszli na prowadzenie 10:8. Ostatnich siedem minut było jednak fatalnych. W tym czasie nasi trafili tylko raz, a gospodarze aż siedmiokrotnie. Po zmianie stron stalowcy prawie dogonili rywali (15:16), ale później już nie byli w stanie doprowadzić choćby do remisu. Najczęściej zbliżali się na dwie bramki i taką różnicą ostatecznie przegrali.
RB
AZS UW Warszawa – Stal Gorzów 25:23 (15:11)
Stal: Marciniak – Starzyński 6, Kryszeń 5, Droździk 2, Mariusz Smolarek 2, Serpina 2, Turkowski 2, Chełmiński 2, Marcin Smolarek 1, Bekisz 1, Śramkiewicz.
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.