Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Arnolda, Edgara, Elżbiety , 8 lipca 2025

Lider z Wągrowca już czuje oddech gorzowian

2018-03-24, Sport

Piłkarze ręczni Stali Gorzów wygrali z Orlenem Wisłą II Płock 27:24 i awansowali na drugie miejsce w tabeli.

medium_news_header_21305.jpg

Gorzowianie grali dzisiaj chwilami za spokojnie, jakby już myśleli o świątecznym stole, ale kiedy trzeba było wziąć się w garść, zrobili to i mają w dorobku ważne trzy punkty. Wiadomo było, że mecz z rezerwami Orlen Wisły Płock do najłatwiejszych należeć nie będzie, choć rywal znajduje się w dolnej strefie tabeli. I za sprawą Aleksandra Olkowskiego to płocczanie otworzyli wynik. W odpowiedzi gola dla naszych strzelił Adrian Turkowski. Potem goście jeszcze kilka razy wychodzili na prowadzenie, lecz każdorazowo nasi doprowadzali do wyrównania. Pierwsze prowadzenie Stali (5:4) miało miejsce po rzucie Wiktora Bronowskiego.  Z  czasem goście wypracowali dwubramkowe prowadzenie i w 24 minucie trener Dariusz Molski wziął czas. Pomogło, bo w końcówce pierwszej połowy nasi doprowadzili do wyrównania 13:13, a strzelcem gola był Bartosz Starzyński.

Po zmianie stron Aleksander Kryszeń trafiając z karnego wyprowadził stalowców na prowadzenie. I w przeciwieństwie do tego co oglądaliśmy w pierwszej połowie, tym razem to nasi częściej wychodzili na minimalne prowadzenie, a goście jedynie doprowadzali do remisu. W 50 minucie Kryszeń ponownie wykorzystał rzut karny i Stal uciekła już na trzy bramki, a po chwili Marcin Smolarek trafił z kontry i mieliśmy 23:19. Goście robili co mogli, szukali różnych rozwiązań, ale na ich trafienie nasi szybko odpowiadali i cały czas utrzymywali kilkubramkowe prowadzenie, by ostatecznie zwyciężyć trzema golami. 

Trener Molski, jak i zawodnicy przyznali, że weszli w mecz zbyt spokojnie i potem mieli kłopoty z nabraniem odpowiedniego rytmu. – To nie był zły mecz w naszym wykonaniu, ale mieliśmy kłopoty ze skutecznością, stąd tak wyrównaną grę mieliśmy niemal przez cały pojedynek – twierdził nasz szkoleniowiec.

Już w najbliższy czwartek (29 marca) stalowcy zagrają u siebie awansem z GKS Żukowo. W przypadku wygranej zrównają się z liczbą meczów z liderem Nielbą Wągrowiec i będą mieli do nich już tylko trzy punkty straty. W I lidze mamy naprawdę niezłe emocje i zapewne tak już pozostanie do końca rozgrywek.

(r)

Fot. Robert Borowy

Stal Gorzów - Orlen Wisła II Płock 27:24 (13:13)

Stal: Marciniak, Nowicki - Kryszeń 6, Serpina 5, Turkowski 4, Bronowski 3, Starzyński 3, Marcin Smolarek 3, Mariusz Smolarek 2, Gałat 1, Droździk, Bekisz.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x