Stilon odrabia zaległości i szuka punktów

2018-04-03, Sport

Piłkarzy Stilonu czeka trudne zadanie w kolejnym, tym razem wyjazdowym, spotkaniu ligowym.

W środę 4 kwietnia przeciwnikiem gorzowian będzie Rekord Bielsko-Biała. Mecz tych drużyn miał się odbyć w pierwszej kolejce rundy wiosennej 10 marca, ale zimowa aura sprawiła, że mecz został przełożony.

Do meczu z drużyną Rekordu Stilon przystępuje w fatalnych nastrojach, po czterech porażkach z rzędu, licząc także ostatni mecz rundy jesiennej. Nie tak miała wyglądać piłkarska wiosna w wykonaniu naszych zawodników. Szczególnie zawodzi gra obronna, sporo jest indywidualnych błędów defensorów i bramkarza, a bramki niebiesko–biali tracą już w pierwszych minutach gry.

- Niestety indywidualne błędy, na początku meczu w defensywie sprawiają, że musimy gonić wynik. Przytrafiają się one młodszym zawodnikom, jak i tym bardziej doświadczonym. Zawiodła też, przy straconych golach, komunikacja między obrońcami i bramkarzem. Można powiedzieć, że rozdajemy rywalom bramkowe prezenty - mówi rozczarowany trener Adam Gołubowski.

Trener Stilonu w każdym meczu desygnuje do gry w obronie innych zawodników, ale to na razie także nie pomaga i w trzech ostatnich spotkaniach gorzowianie stracili aż dziewięć bramek. Zawodzi także gra w ofensywie, choć sytuacji do strzelenia bramek w pierwszych spotkaniach nie brakowało. Gdzie szukać więc pozytywów w grze Stilonu?

- W meczu z Lechią zagraliśmy bardzo ofiarnie, widać było determinację, stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych, jeśli unikniemy błędów w obronie i zawodnicy będą skoncentrowani od pierwszej minuty to zaczniemy wygrywać - mówił z nadzieją opiekun Stilonu.

Najjaśniejsza postacią w zespole gorzowskim jest napastnik Łukasz Zakrzewski, który jako jedyny strzela gole dla naszej ekipy. Pokonał bramkarzy rywali już trzy razy, co ciekawe strzelając bramki z lewej i prawej nogi oraz głową. Najbliższy rywal Stilonu ma tyle samo punktów co nasza drużyna, zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce i od wygranych zaczął rundę rewanżową.

- Rekord to poukładana drużyna, bardzo dobrze grają z kontry, mają szybkich skrzydłowych. Dobrze tez wystartowali w rundzie wiosennej, wygrali ostatnio mecz derbowy, więc nastawiamy się na ciężki mecz. Tym bardziej, że wiadomo jaka jest nasza sytuacja po ostatnich grach - przyznał trener Gołubowski.

Piłkarze Stilonu zameldują się w okolicach Bielska - Białej dzień przed meczem, po siedmiogodzinnej podróży, by w środę o godzinie 16.00 stanąć do walki z ekipą Rekordu.