Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Arnolda, Edgara, Elżbiety , 8 lipca 2025

Bezradny Stilon wypunktowany przez Gwarka

2018-04-28, Sport

Stilon po trzech zwycięstwach z rzędu, miał kontynuować dobrą passę w meczu z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Niestety, gorzowianie przegrali wyraźnie z Gwarkiem 0:3.

medium_news_header_21619.jpg

Początek gry okazał się decydujący dla przebiegu całego spotkania. Gorzowska defensywa, w pierwszym kwadransie, dała się zaskoczyć dwa razy. Najpierw w ósmej minucie, piłka po wyrzucie z autu, dotarła w polu karnym do Sebastiana Pączko, który silnym strzałem z woleja nie dał szans naszemu bramkarzowi. Ten sam zawodnik siedem minut później, po indywidualnej akcji, z ostrego kąta pokonał po raz drugi Krystiana Rudnickiego. Trzeba przyznać, że lewy pomocnik gości był wyróżniającym się zawodnikiem meczu i cały czas stwarzał zagrożenie pod bramką gospodarzy.

Stilon dopiero w 30 minucie odważniej zaatakował i mógł zdobyć bramkę kontaktową, ale z bliskiej odległości nie trafił Mateusz Bartolewski. W 40 minucie po długim podaniu przed bramkarzem Gwarka znalazł się Patryk Jakubowski, ale nie zdołał opanować piłki. Bramkarza gości Andrzeja Wiśniewskiego próbowali zaskoczyć jeszcze Mateusz Kwiatkowski oraz Łukasz Zakrzewski, lecz ich strzały były zbyt słabe. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i goście pewnie prowadzili.

Po przerwie na placu gry pojawił się Rafał Świtaj, który na moment wniósł trochę ożywienia w poczynania gospodarzy. Najpierw w 52 minucie uderzył z szesnastu metrów, ale za lekko by zaskoczyć bramkarza gości, a minutę później jego strzał z kłopotami obronił Wiśniewski. Stilon przeważał, posiadał częściej piłkę, lecz brakowało strzeleckich sytuacji. Pewnie grała defensywa gości, w której główną odgrywał Kamil Cholerzyński. Goście z Górnego Śląska nie pozwalali piłkarzom Stilonu zbliżyć się pod pole karne, a sami groźnie kontratakowali. W 74 minucie doświadczony Dawid Jarka otrzymał doskonałe podanie i w sytuacji sam na sam pokonał naszego bramkarza.

Grający bez pomysłu gorzowianie, nie byli w stanie w ostatnim kwadransie zaskoczyć defensywy gości, którzy pokazali, że nie przypadkowo są w czołówce tabeli. Porażka z Gwarkiem była jak najbardziej zasłużona, a Stilon nie miał żadnych argumentów by poważniej zagrozić tarnogórzanom. Na konferencji prasowej trener gości Krzysztof Górecko był zbyt kurtuazyjny, gdyż przekonywał, że Stilon to najładniej grający zespół w trzeciej lidze. Fakty są jednak takie, że niebiesko-biali przegrali po raz piąty tej wiosny i nadal zajmują siódme miejsce w tabeli. Już we wtorek 1 maja gorzowianie na wyjeździe rozegrają kolejny mecz z Piastem Żmigród.

Przemysław Dygas

Fot. Robert Borowy

Stilon- Gwarek Tarnowskie Góry 0:3 (0:2)

Bramki Sebastian Pączko ( 8 i15), Dawid Jarka (74)

Stilon: Rudnicki – Stańczyk, Kaczmarczyk, Łaźniowski, Jakubowski (46 Świtaj), Flis (38 Pawłowski), Bartolewski, Rymar, Zakrzewski, Bednarski (74 Lisowski) Kwiatkowski(46 Okuszko)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x