Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Arnolda, Edgara, Elżbiety , 8 lipca 2025

W trzeciej lidze niech grają zawodnicy z Gorzowa

2018-05-02, Sport

Rozmowa z Janem Suwarym, trenerem piłkarskim

medium_news_header_21655.jpg

- Spotykamy się na stadionie Stilonu przy okazji meczu trzecioligowego. Często kibicuje pan gorzowskim piłkarzom?

- Jeśli nie koliduje to z meczami mojej drużyny, to staram się być na każdym spotkaniu Stilonu.

- Jaka jest pana ogólna ocena tego, co się dzieje w gorzowskiej piłce w ostatnich latach?

- Na tym poziomie rozgrywek brakuje mi większej ilości zawodników w składzie Stilonu z Gorzowa i okolic. Powinno być ich znacznie więcej, tak aby gorzowska piłka się rozwijała. Wtedy również i na trybunach będzie więcej kibiców. Nie przekonuje mnie, że nie ma chłopaków z naszego miasta, którzy nie dali by sobie radę w trzeciej lidze. Uważam także, że przy trenerze Gołubowskim, który jest młodym, ambitnym szkoleniowcem, powinno być więcej trenerów z Gorzowa. Jest ich przecież sporo, są również młodzi i gdzieś tego doświadczenia powinni nabierać.

- Już niedługo w trzeciej lidze będziemy mieć dwa kluby z Gorzowa. Czy to korzystne dla gorzowskiej piłki?

- Pamiętajmy, że w rzeczywistości trzecia liga to jednak czwarta liga. Wiadomo, że każdy klub ma swoje ambicje, ale powtarzam, jeśli będą grali młodzi zawodnicy, to musi to zaprocentować. Problemem dla podniesienia poziomu gorzowskiej piłki jest też brak odpowiedniej bazy sportowej w Gorzowie, ale to temat rzeka.

- Prowadził pan z sukcesami nasze piłkarki. Do tych wspaniałych sukcesów z przeszłości obecnym gorzowskim piłkarkom i działaczom trudno jednak nawiązać?

- Zdobywaliśmy mistrzostwo kraju, Puchar Polski, byliśmy przez wiele lat w czołówce. To jednak już odległe czasy, a dziewczyny grają obecnie na niższym poziomie rozgrywek. Teraz bez większego wsparcia finansowego i odpowiedniego podejścia do treningu, z dziewczynami ciężko będzie wrócić do elity krajowej. Należałoby zawodniczkom zapewnić jakieś stypendia lub pracę w Gorzowie. Bez tego jest oczywiste, że będą wyjeżdżały z naszego miasta i trudno będzie zbudować tutaj solidny zespół nawiązujący do tamtych sukcesów.

- Proszę przypomnieć ile to już lat nie trenuje pan drużyny kobiet?

- W tym roku mija trzynaście lat, gdy po raz ostatni prowadziłem piłkarki TKKF Stilon.

- I nie ciągnie pana by ponownie poprowadzić kobiecy zespół w Gorzowie?

- To były piękne momenty nasze sukcesy z kobiecym Stilonem, ale teraz skupiam się na innych zadaniach. Proszę także pamiętać, że mam już swoje lata, niech się wykażą młodsi trenerzy.

- Wspomniał pan o wielu tytułach i sukcesach w piłce kobiecej. Czy został pan w jakiś sposób doceniony za całokształt pracy trenerskiej?

- Z przykrością muszę powiedzieć, że nie.

- Miejmy nadzieję, że lokalni działacze piłkarscy to niedopatrzenie jeszcze nadrobią. Pracuje pan od kilku lat z zespołami w niższej klasie rozgrywkowej. Proszę coś więcej powiedzieć o obecnej pracy w Lubnie?

- Zgadza się, od trzech lat prowadzę Błękitnych Lubno, na ten moment jesteśmy liderem A klasy. Dwa razy, w tym sezonie, wygraliśmy z rezerwami Stilonu i prawdopodobnie uda się awansować nam do klasy okręgowej. Mimo, że to tylko A klasa, to nie ma u mnie taryfy ulgowej, trenujemy trzy razy w tygodniu, gramy zawsze o zwycięstwo. Muszę także dodać, że zebrała się tam fajna grupa działaczy, m.in. Damian Bączkowski, Zdzisław Spiliszewski, Józef Medyński, którzy wykonują bardzo dobrą robotę. Mamy, jak na ten poziom rozgrywek, dobre boisko oraz zaplecze socjalne, a domowy mecz jest zawsze w Lubnie ogromnym wydarzeniem.

- Dziękuję za rozmowę.

Przemysław Dygas

Fot. Robert Borowy

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x