Z nowym prezesem czekamy na nowego trenera

2018-06-05, Sport

Po fatalnych ostatnio spotkaniach piłkarzy Stilonu w klubie doszło do zmian. Z funkcji prezesa klubu zrezygnował Norbert Sawicki, a z posady trenera Adam Gołubowski.

Wszystkie te zmiany nastąpiły na dwie kolejki przed zakończeniem trzecioligowych zmagań, w których nasi piłkarze muszą walczyć o ligowy byt. Nowym prezesem Stilonu został Piotr Biłko, który w przeszłości był zawodnikiem Stilonu, a obecnie prowadzi działalność gospodarczą. Członkiem zarządu został natomiast Rafał Wiśniewski, a w skład komisji rewizyjnej weszli Jerzy Synowiec, Krzysztof Goral, Artur Cegielski, Marek Walkiewicz oraz Norbert Pograniczny.

Nowe władze Stilonu, po rezygnacji trenera Gołubowskiego, poszukują nowego szkoleniowca, a jego nazwisko ma być lada moment ogłoszone. Najpoważniejszym kandydatem jest Kamil Michniewicz, który dał się poznać z dobrej strony, jako opiekun Ilanki Rzepin. Zadania nowych sterników to, oprócz zachowania statusu trzecioligowca, uporządkowanie spraw organizacyjnych oraz budowanie solidnej drużyny, która swoimi wynikami i grą, z powrotem przyciągnęłaby na trybuny kibiców. W jakim składzie personalnym będzie się to odbywało oraz czy w kadrze znajdą się piłkarze z Gorzowa i okolic, czy jednak będzie to „armia zaciężna”? Odpowiedź poznamy po zakończeniu sezonu, a w tej chwili trzeba robić wszystko, by ratować się przed spadkiem. W tej walce Stilon nadal ma wszystko w swoich rękach i od nikogo nie jest zależny, co nie oznacza, że będzie łatwo, gdyż nasz zespól prezentuje się od dawna fatalnie i jest rozbity.

W sobotę czeka nas mecz wyjazdowy ze Stalą Bielsko- Biała, która nie musi walczyć o utrzymanie, a w ostatnim pojedynku sezonu zagramy u siebie z rezerwami Miedzi Legnica. Legniczanie to bezpośredni rywal Stilonu w walce o dalsze granie na poziomie trzeciej ligi. Mamy nadzieję, że nowy sternik Stilonu, a bardziej nowy trener w ciągu tych kilku gorących dni, odblokują naszych piłkarzy i niebiesko-biali w przyszłym sezonie nadal będą uczestniczyć w rozgrywkach trzeciej ligi.

Przemysław Dygas