Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2025

Dać „coś z wątroby” w Bielsku- Białej

2018-06-08, Sport

Ostatni wyjazdowy mecz w bieżących rozgrywkach czeka piłkarzy Stilonu w sobotę, 9 czerwca o godzinie 18.

medium_news_header_21985.jpg

Przeciwnikiem naszego zespołu będzie miejscowa Stal, która w ostatniej kolejce zapewniła sobie utrzymanie w gronie trzecioligowców. Stilon natomiast cały czas musi walczyć i gromadzić punkty, aby uniknąć degradacji.

Gorzowianie, z nowym trenerem Kamilem Michniewiczem, udadzą się do Bielska-Białej już dzisiaj tak, aby przystąpić do pojedynku z gospodarzami w pełni wypoczęci po długiej podróży. Trener Michniewicz apelował o wsparcie i zaangażowanie w końcówce sezonu.

- W tym trudnym momencie musimy dać z siebie sto dwadzieścia procent, więc wszystkie ręce na pokład i walczymy o zachowanie trzeciej ligi dla Stilonu - mobilizował nowy opiekun gorzowskich zawodników.

Piłkarzom Stilonu sprzyjał terminarz, gdyż w ostatnich meczach u siebie gościli ligowych słabeuszy, czyli Unię Turza Śląska oraz Polonię Głubczyce. Sęk w tym, że i Stilon do tych słabeuszy wiosną należy, a potrzebne do utrzymania punkty uciekły. Mimo to nadal nie możemy narzekać na terminarz, bo co by było gdybyśmy grali ostatnie pojedynki z klubami, które walczą o awans do drugiej ligi. Rywal z Bielska-Białej, mimo pewnego już utrzymania, punktów nam nie podaruje i trzeba będzie na szalę rzucić wszystko, ale głównie ambicję i zaangażowanie. W takich meczach, gdy trwa walka o zachowaniu ligowego bytu, mawia się, że piłkarze muszą dać „coś z wątroby” i tego oczekujemy od naszych stilonowców.

Warto zauważyć, że Stilon zagra ten mecz na najładniejszym stadionie w gronie trzecioligowców naszej grupy, który kilka lat temu został oddany do użytku, a jeszcze całkiem niedawno biegali tam piłkarze ekstraklasy. Kiedy drużyna, po przyjściu nowego trenera, uzyskuje lepsze wyniki niż za kadencji jego poprzednika wspomina się wówczas o efekcie „nowej miotły”. Czy tak będzie w Stilonie, przekonamy się po meczu wyjazdowym, ale liczymy i trzymamy kciuki na odblokowanie się naszych piłkarzy.

Przemysław Dygas

Fot. Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x