Rzadki obrazek na stadionie Stilonu

2018-08-27, Sport

Ostatni mecz Stilonu na własnym stadionie z Ruchem Radzionków zakończył się zwycięstwem gorzowian, którzy tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie.

Warto odnotować, że zarówno gospodarze, jak i goście mieli wsparcie swoich kibiców. Wspominamy o tym m.in. dlatego, że dość dawno na stadionie w Gorzowie nie było zorganizowanej grupy kibiców przyjezdnych. Wynika to z faktu, iż od kilkunastu miesięcy sektor gości jest zamknięty z powodu budowy boisk bocznych oraz faktu, iż do Gorzowa praktycznie wszyscy mają w tej lidze zbyt daleko. Inna sprawa, że wiele trzecioligowych ekip nie ma w ogóle zorganizowanych kibiców. Mimo zamkniętego sektora dla gości, kibice Stilonu umożliwili fanom z Radzionkowa wejście na swoje sektory. Grupa 55 kibiców z Górnego Śląska, po ponad 7 godzinnej podróży, stale wspierała swoich zawodników dopingiem. To samo czynili kibice Stilonu i na gorzowskim stadionie było naprawdę głośno, a i sam mecz był ciekawym oraz trzymającym w napięciu do ostatnich minut widowiskiem.

W dopingu nie przeszkodziła nawet potężna ulewa, która przeszła nad stadionem tuż pod koniec pierwszej połowy. Kibice obu drużyn okazywali sobie wzajemny szacunek, a po meczu dziękowali swoim zawodnikom za postawę, a sobie za obustronny i kulturalny doping. Oby więcej takich zachowań wśród kibiców, które należy docenić, choć prawdopodobnie, jak piszą na swojej stronie kibice Stilonu, spotkanie z Radzionkowem, to jedyny mecz w tym sezonie, w którym w sposób zorganizowany pojawili się nad Wartą fani gości.