2018-08-29, Sport
Nie udała się, na stadionie przy ulicy Krasińskiego, inauguracja piłkarzom Warty. Przegrali oni z rezerwami Górnika Zabrze 1:3.
Gorzowianie stracili pierwszą bramkę już w pierwszym kwadransie, a prowadzenie dla zabrzan uzyskał w zamieszaniu podbramkowym Konrad Zaradny. Warciarze mieli od 29 minuty utrudnione zadanie, gdyż czerwoną kartkę ujrzał Dawid Ufir po bezmyślnym faulu. Mimo to grając w osłabieniu piłkarze beniaminka nie odstawali od gości. Co prawda w pierwszej połowie nie stworzyli sobie zbyt wielu dobrych okazji do zdobycia gola, to jednak nie można było odmówić im ambicji i woli walki.
Na samym początku drugiej połowy bramkarza Warty Kacpra Majchrowskiego pokonał strzałem głową Patryk Baran i wydawało się, iż losy spotkania są przesądzone. Nadzieje na korzystny wynik dla gospodarzy przyniosła bramka Pawła Posmyka w 52 minucie. W kolejnych minutach warciarze często gościli pod bramką młodego golkipera z Zabrza Jakuba Szymańskiego, ale brakowało celnych strzałów. Dodatkowo, po zagraniu ręką jednego z obrońcy Warty, sędzia podyktował rzut karny, którego w 68 minucie wykorzystał, grający kilka pojedynków w ubiegłym sezonie w ekstraklasie, Rafał Wolsztyński. Uczynił to zresztą bardzo efektownym strzałem w środek bramki.
Piłkarze trenera Mateusza Konefała ambitnie próbowali uzyskać bramkę kontaktową, lecz zabrakło skuteczności i wynik nie uległ już zmianie. Warta z dorobkiem czterech punktów zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Przemysław Dygas
Fot. Robert Borowy
Warta Gorzów – Górnik II Zabrze 1:3 (0:1)
Bramki: Paweł Posmyk (52) – Konrad Zaradny (14), Patryk Baran (46) i Rafał Wolsztyński (68)
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.