2018-09-01, Sport
W kolejnym meczu na własnym stadionie piłkarze Warty zremisowali z Piastem Żmigród 2:2. Po dwóch porażkach z rzędu zdobyli ważny punkt.
Drużyna z Dolnego Śląska w pierwszej połowie lepiej operowała piłką i często gościła na połowie gorzowian. Gospodarze natomiast odgryzali się po stałych fragmentach gry, ale dobrze spisywał się bramkarz gości Aleksander Sobczak. W 41 minucie Warta wykonywała rzut rożny, a celnym strzałem głową popisał się kapitan gospodarzy Damian Szałas. Niestety radość gospodarzy trwała krótko, gdyż po błędzie bramkarza Kacpra Majchrowskiego, który nie utrzymał piłki po strzale jednego z zawodników Piasta, dopadł do niej Mikołaj Juchacz i wyrównał stan meczu. W 56 minucie strzałem głową próbował zaskoczyć bramkarza Piasta Paweł Posmyk, ale jego strzał obronił Sobczak. Kilka minut później ładna akcja Warty i do prostopadłej piłki zagranej przez Szałasa doszedł Posmyk i zdobył swoją czwartą bramkę w sezonie. W 76 minucie sędzia dopatrzył się faulu na zawodniku Piasta w polu karnym i odgwizdał rzut karny. Mateusz Jaros uderzył bardzo silnie i choć bramkarz Warty wyczuł jego zamiary, to nie zdołał odbić piłki. Należy zaznaczyć, że to trzeci kolejny rzut karny przeciwko niebiesko-bordowym w trzech ostatnich meczach. W końcówce szalę zwycięstwa mogli przechylić na swoją stronę jedni i drudzy, lecz ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
Po spotkaniu z Piastem zawodnicy Mateusza Konefała mają w swoim dorobku 5 punktów i zajmują 16 miejsce w tabeli.
Przemysław Dygas
Warta- Piast Żmigród 2:2 (1:1)
Bramki: Damian Szałas (41) i Paweł Posmyk (61) oraz Mikołaj Juchacz (43) i Mateusz Jaros (77)
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.