2018-09-08, Sport
W siódmej kolejce trzeciej ligi piłkarze Warty ulegli na wyjeździe Agroplonowi Głuszyna 0: 1.
Tym samym w trzecim kolejnym spotkaniu wyjazdowym ponieśli trzecią porażkę.
O losach pojedynku dwóch beniaminków, którzy przed siódmą serią spotkań zajmowali miejsca w dolnych rejonach tabeli, zadecydowała jedna akcja ze stałego fragmentu gry. Gospodarze w 43 minucie wykonywali rzut rożny, a w polu karnym bez opieki gorzowskich obrońców został Bartosz Sobczyński i strzałem głową z kilku metrów pokonał bramkarza Warty. Bramka ta była bliźniaczo podobno do tej, którą przed tygodniem zdobył kapitan Damian Szałas w zremisowanym meczu z Piastem Żmigród. Po przerwie Warta miała sporo czasu by doprowadzić do remisu lub zwycięstwa zwłaszcza od 55 minuty. Wtedy to piłkarz Agroplonu Damian Czech został ukarany czerwoną kartką i gorzowianie grali przez ponad pół godziny z przewagą jednego zawodnika. Niestety podopieczni Mateusza Konefała tej przewagi nie zdołali wykorzystać i gospodarze grający swoje mecze w Namysłowie, dowieźli skromną wygraną do ostatniego gwizdka sędziego. Nadal, więc nie ma przełamania i gorzowski beniaminek po raz kolejny wraca z wyjazdowego pojedynku bez punktów.
Przemysław Dygas
Agroplon Głuszyca – Warta 1:0 (1:0)
Bramka: Bartosz Sobczyński (43)
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.