2018-09-09, Sport
Szczypiorniści Stali Gorzów uczestniczyli w Winobraniowym Turnieju Piłki Ręcznej, który był zarazem eliminacjami wojewódzkiego Pucharu Polski.
W zawodach oprócz akademików z Zielonej Góry. Stali wzięły udział także zespoły ze Świebodzina i Nowej Soli. W półfinale podopieczni Dariusza Molskiego bez większych problemów rozprawili się z Zewem Świebodzin 30:14. W finale natomiast nasi zawodnicy zmierzyli się z AZS UZ Zielona Góra, z którym kilkanaście dni wcześniej wygrali na turnieju towarzyskim w Zielonej Górze. Niestety, tym razem gospodarze pokonali Stal 22:20 i to oni będą reprezentować nasze województwo na szczeblu centralnym rozgrywek Pucharu Polski.
- Zawiodła nas skuteczność. Nie można wygrać meczu, w którym oddaje się aż tyle niecelnych rzutów. Dobrze też bronił bramkarz z Zielonej Góry, który był ojcem sukcesu gospodarzy – powiedział Dariusz Molski.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Stali w meczu finałowym był Mateusz Stupiński, który zdobył dziewięć bramek. Nasz skrzydłowy był również najskuteczniejszy w spotkaniu półfinałowym, gdzie siedmiokrotnie trafił do bramki rywali.
Przed rozgrywkami pucharowymi szczypiorniści Stali mieli okazję się sprawdzić w kilku turniejach oraz sparingach w tym z rywalami z Superligi. Gorzowianie szczególnie dobrze zaprezentowali się na tle Zagłębia Lubin, z którym grali wyjazdowo jak równy z równym. Ostatecznie wygrał zespół, który na co dzień występuje w Superlidze 27:24. Oprócz Zagłębia Lubin, Stal rywalizowała w sparingach z Chrobrym Głogów oraz zespołami z Legnicy, Wągrowca czy Leszna. Do rozpoczęcia ligowych zmagań zostały niespełna dwa tygodnie, a swój pierwszy mecz żółto-niebiescy zagrają z Mazurem w Sierpcu 22 września.
Przemysław Dygas
Fot. Stal Gorzów
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.