2018-10-23, Sport
Rozmowa z Marią Papową, koszykarką InvestInTheWest ENEA Gorzów
- Dlaczego zdecydowałaś się na grę w gorzowskim klubie?
- Rozmawiałam sporo z moimi koleżankami, które tu kiedyś grały i nadal grają. Pochlebnie wypowiadały się o klubie i kadrze trenerskiej. Ważne były również rozmowy indywidualne z trenerem Dariuszem Maciejewskim, który przekonywał mnie, aby zagrać dla Gorzowa.
- Jak się więc czujesz w gorzowskim zespole po kilku tygodniach pobytu?
- Atmosfera jest bardzo przyjacielska, jesteśmy dużą rodziną. Wszyscy są tutaj bardzo pomocni, w klubie jest wszystko, co potrzeba. Za to dziękuję koleżankom z drużyny oraz trenerom. Mamy międzynarodowe towarzystwo, ale świetnie się dogadujemy, czy to po polsku, rosyjsku i angielsku. Z trenerem natomiast rozmawiam po rosyjsku. Podoba mi się także to, że miasto nie jest zbyt duże. Osobiście nie lubię dużych miast, a tu się czuję bardzo komfortowo.
- A co koleżanki, z którymi rozmawiałaś mówiły ci o poziomie polskiej ligi?
- Panuje przekonanie, że polska liga jest bardzo silna i wyrównana, ale o tym się dopiero przekonam, gdyż dopiero rozegrałam pierwszy mecz.
- Jak spędzasz wolny czas?
- Nie mam go za dużo, ale najczęściej oglądam filmy lub spaceruję. W wolnym czasie rozmawiam także z rodziną i ze znajomymi na skypie.
- Co powiesz o meczu z rywalem z Siedlec?
- W pierwszej połowie były problemy w grze obronnej, a w ataku natomiast nie wyglądało to źle i było sporo ciekawych oraz skutecznych akcji. W drugiej połowie nasza obrona była znacznie agresywniejsza i przeciwniczki miały problemy ze zdobywaniem punktów.
- Twój debiut w gorzowskiej drużynie wypadł bardzo okazale, gdyż zdobyłaś najwięcej punktów. Można powiedzieć, że byłaś bohaterem meczu?
- Ja tak nie lubię mówić. Każda z nas zagrała bardzo dobrze, więc to nie tylko moja zasługa, lecz całego zespołu. To mój pierwszy mecz w Gorzowie, było trochę emocji przed spotkaniem, ale najważniejsze, że odnieśliśmy pewne zwycięstwo. Podobała mi się także atmosfera w hali.
Przemysław Dygas
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.