2019-01-08, Sport
Pożegnaliśmy już 2018 rok, ale dalej jesteśmy w trakcie podsumowania występów gorzowskich sportowców.
Jaki ten 2018 rok był dla naszego sportu? Raczej nie zapisał się on w historii jako szczególnie wyjątkowy, ale narzekać także nie powinniśmy. Tradycyjnie już nasi sportowcy odnieśli sporo spektakularnych sukcesów, o których długo będziemy jeszcze dyskutowali, a na pewno pozostaną nam w pamięci. Były bowiem medale mistrzostw świata, Europy, a przede wszystkim mnóstwo medali mistrzostw Polski. Jak to w sporcie, nie wszystko udało się jednak osiągnąć na co mogliśmy liczyć. Taki jest urok sportu. Nie tylko zwycięstwa rozpamiętujemy, o porażkach chcemy jak najszybciej zapomnieć, ale nie zawsze jest to proste.
Przyszedł czas na kategorię ,,Transfery roku’’. We wcześniejszych latach wybieraliśmy jeden transfer, dzisiaj zdecydowaliśmy się na wybór aż pięciu. Wszystkie dotyczą koszykówki. Moglibyśmy oczywiście skupić się na jednej kandydatce i byłaby to zapewne Sharnee Zoll-Norman, ale przecież Amerykanka ,,tylko’’ powróciła po trzech latach do Gorzowa.
Bardzo dobrym posunięciem działaczy InvestInTheWest Enea Gorzów było ściągnięcie Amerykanki Ariel Atkins, ale gdybyśmy wybrali ją, spora rzesza kibiców kręciłaby głowami, twierdząc, że znakomitym wyborem było ściągnięcie do Gorzowa Białorusinki Marii Papowej. Jeszcze inni cieszą się z coraz lepszej gry Belgijki Kyary Linkens, nie brakuje głosów, że nadal nie odkrytym do końca talentem jest Litwinka Laura Juskaite.
Dlatego bez wahania stawiamy na całą piątkę zagranicznych naszych koszykarek, licząc że każda z nich tak naprawdę dopiero pokaże swój nieprzeciętny talent.
RB
Tej wiadomości nigdy nie chcieliśmy usłyszeć, ale niestety. Usłyszeliśmy ją równo rok temu, kiedy to w gorzowskim szpitalu odszedł jeden z najlepszych żużlowców Stali Gorzów w historii klubu.