2019-02-23, Sport
W obecności 250 widzów w olsztyńskiej Uranii gorzowscy szczypiorniści pokonali tamtejszą Warmię 34:26.
Nasi gracze wybrali się do Olsztyna w dniu meczu, ale pomimo zmęczenia pokazali wielki charakter i pewnie zainkasowali komplet trzech punktów.
Pierwszy bramkę strzelił Wiktor Bronowski, po czym gospodarze wyrównali, ale chwilę później na listę strzelców wpisał się Mateusz Stupiński. Ostatni remis (3:3) mieliśmy w piątej minucie. Potem już do końca pierwszej połowy goście prowadzili jedną lub dwoma golami. Tuż przed końcową syreną oznaczająca zejście na przerwę Stupiński zdobył kolejnego gola i po pół godzinie gry Stal prowadziła 17:15.
Bardzo udany nasi szczypiorniści mieli początek drugiej połowy. W niespełna cztery minuty zdobyli aż cztery gole, a tylko jednego stracili i zrobiło się 21:16. Potem do głosu doszli gospodarze, problemy w ataku miał szczególnie Aleksander Kryszeń, który nie mógł pokonać olsztyńskiego bramka, do tego Stupiński nie wykorzystał rzutu karnego i w 41 minucie mieliśmy już tylko 22:20 dla Stali. Od tego momentu przewaga gorzowian zaczęła na szczęście rosnąć systematycznie. W 47 minucie było 25:21, a trzy minuty później 28:22.
W 55 minucie trzecią dwuminutową karę zobaczył Dawid Pietrzkiewicz i musiał zakończyć swój udział w tym spotkaniu. Nie miało to już jednak większego znaczenia dla losów pojedynku, gdyż stalowcy w tym momencie mieli sześciobramkową przewagę. W samej końcówce meczu świetnie zaprezentował się Marcin Smolarek, który w krótkim czasie rzucił trzy gole i tym samym żółto-niebiescy wygrali zasłużenie, pomimo że w miejscowym zespole dwoił się i troił zdobywca siedmiu bramek Marcin Malewski, będący nie tylko najskuteczniejszym graczem Warmii, ale jeszcze asystentem trenera gospodarzy Jarosława Knopika. Chwaląc nasz zespół musimy zwrócić uwagę na kolejny świetny mecz w wykonaniu naszych bramkarzy Cezarego Marciniaka i Krzysztofa Nowickiego.
RB
Fot. Marcin Szarejko
Warmia Energa Olsztyn – Stal Gorzów 26:34 (15:17)
Stal: Marciniak, Nowicki – Stupiński 6, Pietrzkiewicz 6, Bronowski 5, Chełmiński 4, Turkowski 3, Marcin Smolarek 3, Śramkiewicz 2, Gintowt 2, Kryszeń 1, Pedryc 1, Maćkowski 1, Kłak.
No to lecimy dalej z transferami! Gorzów to jej dom, więc nie może być inaczej.