2020-01-30, Sport
Koszykarki Polskiej Strefy Inwestycji Enea wygrały 77:65 w Krakowie i awansowały na pozycję wicelidera w Energa Basket Lidze Kobiet.
Wygrana pod Wawelem zawsze oczywiście smakuje wyjątkowo. Gorzowianki nie pozostawiły żadnych złudzeń wielokrotnym mistrzyniom Polski. Już w szóstej sekundzie Laura Juskaite otworzyła wynik spotkania, po chwili do kosza trafiły Kahleah Copper oraz Cheridene Green i gorzowianki w sumie przez 39 minut i 54 sekundy nie oddałyna moment prowadzenia, zasłużenie wygrywając 77:65.
Istotne znaczenie dla losów spotkania miały wspomniane pierwsze minuty, w których to akademiczki przejęły inicjatywę i szybko, bo już w szóstej minucie uzyskały dziesięciopunktową przewagę (15:5). Od tego momentu gra się co prawda wyrównała, ale to podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego cały czas kontrolowały wydarzenia na parkiecie.
Na początku drugiej kwarty wiślaczki co prawda wzmocniły grę defensywną i z czasem zaczęły nawet powoli odrabiać straty. W pewnej chwili zbliżyły się na cztery punkty (28:32), ale końcówka tego fragmentu gry należała z powrotem do przyjezdnych, które głównie za sprawą Copper i Juskaite ostatecznie wypracowały 11-punktową przewagę przed zejściem zespołów na przerwę.
Po powrocie zawodniczek na parkiet lepiej w drugą połowę weszły gorzowianki, które szybko powiększyły przewagę o kolejne kilka punktów i dalej spokojnie na każde trafienie gospodyń natychmiast rewanżowały się także celnym rzutem. Wraz z upływającym czasem krakowianki traciły nadzieję na odrobienie strat i zarazem zwycięstwo, a w chwili rozpoczęcia czwartej kwarty te nadzieje prysły niczym bańka mydlana. Miejscowe nie były w stanie nic zrobić, żeby chociaż spróbować zerwać się i kilkoma niekonwencjonalnymi akcjami rozmontować dobrze grającą defensywę gorzowianek.
W naszym zespole tradycyjnie już najlepiej punktowały Copper, Green, Juskaite i Jasmine Thomas, ale na wyróżnienie zasługuje cała ekipa, bo najwięcej pracy tym razem należało włożyć w grę obronną, gdyż w tym elemencie tkwił klucz do osiągnięcia sukcesu. Dobra gra defensywna zaowocowała świetną statystyką zbiórek na korzyść gorzowianek (43:28), ale nie tylko w tym elemencie nasze były lepsze. Generalnie wygrana Polskiej Strefy Inwestycji Enea jest w pełni zasłużona.
RB
Fot. Bogusław Sacharczuk
Wisła: Lass 18, Wells 14, Ziętara 13, Trzeciak 10, Meškonytė 1, oraz Justyna Żurowska-Cegielska 6, Jakubiuk 3, Bożena Puter, Łucja Grzenkowicz.
AZS AJP: Copper 24, Green 18, Juskaite 16, Thomas 14, Prezelj oraz Maiga 5, Kaczmarczyk, Dźwigalska, Keller.
No to lecimy dalej z transferami! Gorzów to jej dom, więc nie może być inaczej.