2020-02-06, Sport
W Gdańsku rozpoczęły się mistrzostwa Polski w koszykówce kobiet do 22 lat.
W pierwszym spotkaniu grupowym gorzowskie akademiczki pokonały Politechnikę Gdańską 58:47, ale niestety zwycięstwo te okupiły poważną stratą. Pod koniec spotkania kontuzji doznała liderka naszej drużyna Wiktoria Keller i musiała zejść z parkietu.
Po dzisiejszych porannych badaniach okazało się, że Keller doznała urazu stawu skokowego oraz dodatkowo wkradł się obrzęk więzadła skokowo-strzałkowego. To oznacza, że nie zagra ona już w gdańskim turnieju. Dla gorzowskiego zespołu to bardzo duże osłabienie, ale trener Robert Pieczyrak wierzy w drużynę oraz w to, że łatwo się nie podda i będzie walczyła o medal. Podobnie jak Keller.
- Całym sercem wierzę w moją drużynę i jestem przekonana, że dziewczyny dadzą z siebie wszystko – mówi Wiktoria Keller na łamach klubowego FB. – Taki jest sport, nie zawsze jest tak jak sobie to zaplanujemy. Smutne, ponieważ są to moje ostatnie finały młodzieżowych mistrzostw Polski i jest mi bardzo przykro, że teraz w drodze na szczyt mogę już tylko pomóc z ławki. Dziękuję wszystkim za pomoc w szybkiej diagnostyce i za słowa otuchy. Teraz czeka mnie przerwa i rehabilitacja. Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Wrócę silniejsza – dodała.
RB
Enea AZS AJP Gorzów – Szkoła Gortata Politechnika Gdańska 58:47 (15:20, 12:13, 18:7, 13:7)
AZS AJP: Duchnowska 18, Keller 16, Matkowska 5, Śmiałek 5, W. Kuczyńska 4, A. Kuczyńska 4, Kielar 3, Kobylińska 3.
No to lecimy dalej z transferami! Gorzów to jej dom, więc nie może być inaczej.