2020-06-07, Sport
Kolejne dwie umowy podpisali działacze Polskiej Strefy Inwestycji Enea Gorzów.
Pisaliśmy już o dwóch pierwszych kontraktach, jakie zostały zawarte z kapitan naszego zespołu Katarzyną Dźwigalską oraz jedną z najmłodszych koszykarek w drużynie Karoliną Matkowską. Teraz do nich doszły kolejna z grupy najbardziej doświadczonych już zawodniczek Agnieszka Kaczmarczyk i następna przedstawicielka młodego pokolenia – Wiktoria Kuczyńska.
- Wpływ na to, że zdecydowałam się przedłużyć kontrakt miało wiele czynników tych sportowych, jak i pozasportowych – mówi dla strony klubowej Agnieszka Kaczmarczyk. - Na pewno Gorzów to jeden z najlepszych klubów pod względem organizacyjnym. Jest to klub stabilny, taki w którym zawodnik może czuć się bezpiecznie w tych dziwnych i trudnych czasach. To co zawsze podkreślam i uwielbiam w Gorzowie to oczywiście kibice, dzięki którym atmosfera na trybunach jest niesamowita, a oprawy imponujące. To miejsce, któremu zaufałam dawno temu i od tamtej pory nic się nie zmieniło – przyznała.
Na razie, co widać, działacze brązowych medalistek ostatnich mistrzostw Polski stawiają na własne koszykarki, z którymi wiążą duże nadzieje. Przyznał to zresztą trener Dariusz Maciejewski, który na łamach klubowej strony powiedział, że budowanie składu to przemyślana układanka.
- Mamy trzy koncepcje budowy drużyny – mówi. – Uzależnione są one dwoma podstawowymi kryteriami. Po pierwsze musimy się zabezpieczyć na wypadek powrotu pandemii, a po drugie to oczywiście zbudowanie realnego budżetu klubu na płace dla zawodniczek. Jest jeszcze kilka innych ważnych elementów, ale te dwa uważam za kluczowe i w oparciu o nie budujemy nowy zespół – tłumaczy i przedstawiana możliwe scenariusze.
Pierwszy to budowa zespołu oparta tylko na krajowych zawodniczkach, w tym na zdecydowanej większości własnych wychowankach. Druga koncepcja to dobór do nich dwóch europejskich koszykarek w przypadku otwartych granic na Starym Kontynencie, a trzeci wariant to dodatkowe jeszcze zakontraktowanie dwóch zawodniczek spoza Europy pod warunkiem, że pandemia ustąpi i nie będzie żadnych problemów z podróżowaniem po całym świecie.
W ostatnich dniach odbyło się ponadto walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze w AZS AJP. W jego trakcie zdecydowano o udzieleniu absolutorium ustępującemu zarządowi i powołanie nowych władz. Ostatnie lata to było wielkie pasmo sukcesów i trudno w takiej sytuacji było spodziewać się istotnych zmian. Dotychczasowi członkowie zarządu wyrazili chęć dalszej pracy i w komplecie pozostali w klubie. I tak, przez następne cztery lata prezesem nadal będzie Krzysztof Kielec, a jego pierwszym zastępcą Roman Sondej. Ponadto wiceprezesami są też Michał Kugler, Mirosław Rawa i Robert Pieczyrak. Skład zarządu zamyka członek Hubert Harasimowicz.
RB
Weronika Steblecka pozostaje na swój dziewiąty sezon w gorzowskim AZS AJP!