2020-11-11, Sport
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Stilonu Prosupport z Arką Nowa Sól.
Nie jest tajemnicą, że gorzowscy kibice liczyli na kolejne pewne zwycięstwo swoich piłkarzy, ale po raz kolejny okazało się, że naszej drużynie trudno gra się na własnym boisku. Rywale najczęściej przyjeżdżają do Gorzowa, stawiają popularny autobus w polu karnym składających się praktycznie z całej drużyny i ciężko w takich okolicznościach przebić się przez szczelny mur.
Oczywiście mądrość dobrej drużyny polega na tym, żeby znaleźć sposób na przebicie twardej obrony przeciwnika. Dzisiaj naszym piłkarzom nie udało się tego uczynić. Co prawda gorzowianie zdobyli bramkę w 25 minucie, a uczynił to Mirosław Taranenko, wykorzystując rzut karny. Niestety, kiedy wydawało się, że trzy punkty pozostaną w Gorzowie wystarczyła chwila nieuwagi i w 90 minucie za sprawą Bartosza Żurawskiego goście wyrównali i wywieźli z Gorzowa punkt.
(red.)
STILON PROSUPPORT GORZÓW – ARKA NOWA SÓL 1:1 (1:0)
Weronika Steblecka pozostaje na swój dziewiąty sezon w gorzowskim AZS AJP!