2020-12-04, Sport
W sobotę, 5 grudnia w gorzowskiej hali przy ul. Chopina zagra piąta i szósta obecnie drużyna Energi Basket Ligi Kobiet.
Prezentująca się od początku sezonu przeciętnie ekipa Polskiej Strefy Inwestycji Enea Gorzów zmierzy się ze Ślęzą Wrocław i będzie to ,,mecz prawdy’’ dla akademiczek. Wiadomo, że rozpoczęły one sezon pechowo, po rozegraniu dwóch meczów większość zawodniczek borykała się z zakażeniem koronawirusa, a w konsekwencji powrót na parkiet był bardzo utrudniony. To było widać zresztą w spotkaniach z bardziej wymagającymi rywalkami, kiedy nasz zespół ustępował im wytrzymałością i szybkością. Od tamtego czas minął miesiąc, miejmy nadzieję, że w tym czasie udało się odzyskać siły i gorzowianki zagrają z trudnym przeciwnikiem na maksymalnych obrotach. Czy wystarczy to do wygranej, zobaczymy.
Wrocławianki w tym sezonie jeszcze nie wygrały na wyjeździe, a analizując ich dotychczasowe występy można mieć wrażenie, że zespół ten cały czas nabiera rozpędu. Dlatego bardzo ważne w pojedynku z nimi będzie precyzja, szanowanie piłki oraz skuteczność, bo z tym ostatnio nie było najlepiej. Innym istotnym aspektem, mogącym mieć wpływ na końcowe rozstrzygnięcie będzie postawa wszystkich dziewcząt. Ciężar gry nie może zostać oparty na dwóch czy trzech zawodniczkach. Jak mówi trener Dariusz Maciejewski, atutem obecnej drużyny jest determinacja i ambicja, mniej finezja. Każdorazowo, kiedy wszystkie dziewczęta zostawią zdrowie na parkiecie można liczyć na korzystny wynik.
Niestety, rozgrywki nadal prowadzone są przy pustych trybunach, a więc kibice mogą obejrzyć mecz jedynie w internecie. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18.00.
RB
Weronika Steblecka pozostaje na swój dziewiąty sezon w gorzowskim AZS AJP!