2021-02-20, Sport
W meczu dwudziestej kolejki EBLK koszykarki Polskiej Strefy Inwestycji Enea Gorzów pokonały Eneę AZS Poznań 99:67.
Trener gorzowianek Dariusz Maciejewski zapowiadał, że choć jego drużyna jest faworytem meczu, to czeka ich trudne starcie. Ale chyba nawet on nie spodziewał się, że poznanianki aż tak mocno postawią się brązowym medalistkom z zeszłego sezonu. Szczególnie w pierwszych minutach. Zaczęło się od dwóch trafień osobistych w wykonaniu Jovany Popović. Szybko wyrównała Borislava Hristova, lecz potem obserwowaliśmy koncert gry w wykonaniu ekipy gości. Efektem tego było zdobycie ośmiu punktów z rzędu. Dopiero od stanu 2:10 gorzowianki zaczęły łapać właściwy rytm i przez kolejne cztery minuty zdobyły piętnaście punktów, tracąc jedynie dwa. Inauguracyjna kwarta zakończyła się w sumie pięciopunktową wygraną gospodyń 19:14.
W drugiej kwarcie przez dłuższy czas gra była wyrównana. W 15 minucie było 29:25 i w tym momencie gorzowianki – wzorem pierwszej kwarty – uruchomiły wyższy bieg i potrzebowały zaledwie jednej minuty, żeby podwoić przewagę (33:25). Na tym nie skończyły, gdyż głównie dzięki skutecznej grze Shatori Walker-Kimbrough oraz Hristovej jeszcze przed przerwą powiększyły różnicę aż do dwunastu punktów i uspokojone zeszły do szatni przy stanie 46:34.
Losy spotkania rozstrzygnęły się w trzeciej kwarcie. Gospodynie po powrocie na parkiet od razu narzuciły szybkie tempo i choć pierwsze punkty w tym fragmencie meczu trafiły na konto poznanianek, to jednak dominacja miejscowych była ogromna. Szczególnie między 33 i 38 minutą. W tym czasie nasze zdobyły szesnaście punktów z rzędu. W ostatnich dziesięciu minutach jedynym pytaniem było, czy uda się przekroczyć granicę stu punktów? Było blisko, nawet bardzo blisko. 46 sekund przed końcową syreną Agnieszka Kaczmarczyk wykorzystała dwa rzuty osobiste i na koncie Polskiej Strefy Inwestycji pojawiła się cyfra 99. I tak już pozostało, bo w kolejnej akcji gorzowianki straciły piłkę i już nie miały więcej szans na dopisanie do konta choćby jednego punktu.
RB
PSI Enea: Hristova 27, Walker-Kimbrough 22, Gustafson 14, Kaczmarczyk 12, Green 8, Owczarzak 7, Kuczyńska 5, Matkowska 2, Dźwigalska 2, Szott-Hejmej.
AZS: Adamowicz 16, Nowicka 12, Davis 11, Brown 8, Bogićević 7, Popović 6, Parzeńska 4, Banaszak 3, Marciniak.
Wczoraj działacze Cuprum Lubin w swoim oświadczeniu napisali, że nadal walczą o uratowanie PlusLigi w swoim mieście, dzisiaj przedstawiamy oświadczenie Stilonu Gorzów.