Słabe otwarcie meczu przyczyną porażki

2021-03-16, Sport

Koszykarki InwestInTheWest Enea Gorzów zakończyły tegoroczną przygodę z europejskimi pucharami.

Gorzowskie koszykarki pożegnały się z europejskimi pucharami Fot. Robert Borowy

W meczu 1/8 finału EuroCup gorzowianki zagrały w rumuńskim Sfantu Gheorghe z liderem włoskiem ekstraklasy – Reyer Wenecją i przegrały 63:72. O losach spotkaniach zadecydowała tak naprawdę pierwsza połowa, którą Włoszki wygrały różnicą 18 punktów. Po zmianie stron akademiczki ambitnie walczyły o jak najkorzystniejszy wynik, ale udało im się odrobić jedynie połowę strat. Na więcej rywalki nie pozwoliły.

Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego przystąpiły do meczu mocno osłabione. Z powodu choroby na parkiecie nie pojawiła się Megan Gustafson, a jak ważna jest to zawodniczka dla naszej drużyny nie trzeba nikogo przekonywać, kto choć trochę interesuje się kobiecym basketem. Jej koleżanki kiepsko weszły w mecz, nie radząc sobie ze szczelną obroną przeciwniczek. Po minucie przegrywały 0:5 i wtedy pierwsze dwa punkty zdobyła Agnieszka Szott-Hejmej. Następne siedem trafiło ponownie na konto Włoszek, a w siódmej minucie było już 20:9 dla nich.

Tak kiepskie otwarcie musiało negatywnie odbić się na całym spotkaniu. Dopiero po przerwie gra się zaczęła lepiej układać, ale Reyer na półmetku prowadziło 45:27 i naturalnym było, że koszykarki tego zespołu zaczną oszczędzać siły na jutrzejsze spotkanie ćwierćfinałowe.

Reyer Wenecja - InvestInTheWest ENEA Gorzów 72:63 (22:12, 23:15, 18:22, 9:14)

InvestInTheWest ENEA: Borislava Hristova 20, Cheridene Green 14, Dominika Owczarzak 9, Shatori Walker-Kimbrough 7, Agnieszka Szott-Hejmej 7, Katarzyna Dzwigalska 3, Karolina Matkowska 3 i Agnieszka Kaczmarczyk.

Reyer: Natasha Howard 13, Temi Fagbenle 12, Yvonne Anderson 11, Gintare Petronyte 10, Debora Carangelo 9, Francesca Pan 7, Elisa Penna 5, Martina Bestagno 3, Beatrice Attura 2, Giulia Natali.