2021-04-09, Sport
W siedemnastej kolejce pierwszej ligi szczypiorniści TL Ubezpieczenia Stali Gorzów zagrają we własnej hali z Realem Astromal Leszno.
Znajdujący się na drugiej pozycji w ligowej tabeli podopieczni trenera Oskara Serpiny w rundzie rewanżowej grają bezbłędnie i z każdą kolejną serią zbliżają się do Ligi Centralnej, do której awans wywalczą tylko trzy najlepsze drużyny. W grze o awans pozostały tak naprawdę tylko cztery zespoły. Prowadzi Miedź Legnica mająca trzy punkty więcej od Stali, ale i o jeden mecz także więcej. Za gorzowianami są Śląsk Wrocław i Ostrovia Ostrów. Obie ekipy mają o trzy punkty mniej od stalowców.
Gorzowianie w sobotę, 10 kwietnia o godzinie 17.00 podejmą Real Astromal i będą zdecydowanym faworytem. Leszczynianie są obecnie czerwoną latarnią rozgrywek. W dotychczasowych czternastu występach zdołali wygrać tylko trzy spotkania, pozostałe jedenaście przegrali. W jesiennym meczu obu drużyn Stal już do przerwy prowadziła 17:7, a cały pojedynek rozstrzygnęła na swoją korzyść stosunkiem 30:16. Oczywiście nie wolno nikogo lekceważyć, ale wydaje się, że gorzowianie bez większego wysiłku zainkasują kolejne punkty.
- W okresie zimowym najwięcej pracowaliśmy nad defensywą i od początku rundy rewanżowej przynosi nam to efekt w postaci małej liczby traconych goli – mówi Oskar Serpina. – Do tego dochodzą przerwy między meczami, co pozwala nam na spokojną regenerację sił, aczkolwiek weszliśmy w okres licznych mikrourazów. Nasz masażysta ma bardzo dużo pracy. Każdy mecz rządzi się swoimi prawami i do każdego trzeba podejść bardzo skoncentrowanym. Przed nami teraz tydzień po tygodniu czekają trzy ważne spotkania. Najpierw gramy z Lesznem, potem jedziemy do Obornik Śląskich i tydzień później gościmy Miedź Legnicę. Trzeba będzie umiejętnie rozłożyć siły, gdyż naszą ambicją jest zdobycie w tych meczach kompletu punktów – zapowiada trener.
RB
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.