2021-05-08, Sport
W przedostatnim meczu pierwszej ligi w tym sezonie piłkarze ręczni TL Ubezpieczenia Stali Gorzów pokonali na wyjeździe Szczypiorniaka Gorzyce Wielkie 29:25 i było to dziewiąte zwycięstwo w rundzie rewanżowej.
To nie był wcale łatwe spotkanie dla podopiecznych trenera Oskara Serpiny. Już pierwsze akcje meczu pokazały, że gospodarze zrobią wszystko, ażeby sprawić sensację i pokonać lidera rozgrywek. Po czterech minutach było 3:1 dla nich, gorzowianie co prawda szybko doprowadzili do wyrównania 4:4, ale to był ostatni w tej części pojedynku tak korzystny wynik dla stalowców. Już do końca pierwszej połowy stroną dominującą byli gracze z Gorzyc Wielkich, którzy cały czas prowadzili różnicą 2-3 goli, zaś tuż przed przerwą powiększyli przewagę nawet do czterech bramek.
Po zmianie stron wydawało się, że goście szybko zdołają uporządkować grę i powoli zaczną przejmować inicjatywę. Nic z tych rzeczy. W 42 minucie było 22:18 i dopiero od tego momentu nastąpiła zmiana. Seria pięciu goli z rzędu pozwoliła naszym wyjść na pierwsze tego dnia prowadzenie. Ambitnie walczący gospodarze zdołali jeszcze dwukrotnie wyrównać, ale ostatnie siedem minut to już była dominacja żółto-niebieskich, którzy wygrali w pełni zasłużenie i jeżeli za tydzień zdobędą przynajmniej jeden punkt w starciu ze Śląskiem Wrocław, to wygrają całe rozgrywki.
(red.)
SZCZYPIORNIAK GORZYCE WIELKIE – TL UBEZPIECZENIA STAL GORZÓW 25:29 (17:13)
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.